Robert Biedroń w "Graffiti": trzymam kciuki za Konfederację
Polska
- Andrzej Duda omija miejscowości, w których nie ma dużego poparcia. Boi się reakcji społeczeństwa, które pokazuje, że nie podoba mu się obrany przez niego kurs - powiedział Robert Biedroń, kandydat Lewicy na prezydenta. Zapewnił, że "trzyma kciuki za skłóconą Konfederację", aby przed wyborami zebrała wymagane podpisy, bo osłabiłoby to obecną głowę państwa. Uznał też, że podatek cukrowy posłuży wyprowadzaniu pieniędzy dla Rydzyka i Kościoła.