Puste półki w sklepach, zamknięte szkoły, odcięte miasta. Koronawirus uderzył we Włochy
Świat
- Na półkach brakuje wielu produktów: jajek, mleka, ryb, makaronu. Przede wszystkim brakowało jednak wszelkich środków do czyszczenia. Dostajemy komunikaty, by nie wychodzić z domu, jeśli nie musimy - mówi Magdalena Quinto, Polka mieszkająca w Mediolanie. - To może nie panika, ale ludzie są tu przestraszeni - opowiada Marzena Ignor z redakcji Polsat News, która również była w tym mieście.