Potrójne szczęście i potrójne wyzwanie. Wychowują niepełnosprawne trojaczki
Polska
Posiadanie trojaczków, to dla rodziców potrójne wyzwanie, ale gdy każde z dzieci ma różny stopień niepełnosprawności, to poziom trudności znacząco rośnie. Ala cierpi na porażenie mózgowe, Ania nie widzi, a Aleksander ma niedosłuch. O niezwykłej rodzinie z Żor (Śląskie) i problemach, z którymi każdego dnia muszą zmagać się rodzice trojaczków, w materiale reporterki "Wydarzeń" - Moniki Zalewskiej.
Komentarze