Poszukiwania Grzegorza Borysa. Śmigłowce, psy tropiące i setki policjantów
Polska
Rozpoczęła się siódma doba poszukiwań 44-letniego Grzegorza Borysa, który jest podejrzany o zabójstwo swojego 6-letniego syna. Około tysiąca funkcjonariuszy policji i Żandarmerii Wojskowej prowadzi działania w lasach okalających Trójmiasto. W obławie wykorzystywane są też śmigłowce. Mimo to mężczyzna pozostaje na wolności.