Pobił i zostawił na mrozie. Oskarżony o zabójstwo wyszedł na wolność po kontrowersyjnej opinii biegłego
Polska
Dotkliwie pobił, rozebrał i porzucił na mrozie, ale zdaniem biegłego winny śmierci być nie musi. To nagły zwrot w procesie apelacyjnym Krzysztofa G., oskarżonego o zabójstwo partnera swojej kochanki. Pan Andrzej zmarł z wyziębienia w lutym 2015 r. Zdaniem biegłego istotne dla sprawy jest jednak to, że w dniu śmierci ofiara piła alkohol i wziął leki. W efekcie sąd wypuścił G. na wolność.
Komentarze