Paweł Kowal: Ukraina musi działać tak, aby UE i USA nie zaspały, bo sama sobie z tą sytuacją nie poradzi

Polska

Sprawa jest dość jasna. Rosja zajęła Krym, potem nad Cieśniną Kerczeńską zbudowała most, który stał się już dużym problemem, bo okazało się, że ta przeprawa nie pozwala na wpływanie na Morze Azowskie większych statków niż 33 metry wysokości. Ukraińskie porty zaczęły tracić, bo nagle zaczęły się pojawiać dodatkowe ograniczenia i dodatkowe straty. Dodatkowo jest kwestia wewnętrznej sytuacji w Rosji i spadającego poparcia dla Władimira Putina. Pamiętajmy, że zawsze kiedy Putinowi spadały słupki poparcia okazywało się, że zaczyna się jakaś wojna. Wywołanie napięcia jest tutaj też w gruncie rzeczy [dla Rosji - red.] korzystne. Ukraina musi budować takie impulsy polityczne, które spowodują, że dwa najsilniejsze ośrodki na zachodzie czyli UE i USA nie zaśpią - powiedział Paweł Kowal, z Instytutu Nauk Politycznych Polskiej Akademii Nauk.

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze