Oferowali koparki, zniknęli z zaliczkami za sprzęt
Polska
Przedsiębiorcy z całej Polski padli ofiarą oszustów z Wrocławia rzekomo handlujących koparkami z Anglii. Firma pobierała po kilkadziesiąt i więcej tysięcy złotych zaliczki, obiecując, że do Wigilii sprzęt będzie. Po Świętach nagle zniknęła z rynku. Okazuje się, że jej prezes był już wcześniej poszukiwany przez policję.
Komentarze