Ochroniarz gdańskiego finału WOŚP przyznał się do winy. Zaatakowano na nim Pawła Adamowicza
Polska
Pracownik ochrony gdańskiego finału WOŚP z 13 stycznia br., oskarżony m.in. o składanie fałszywych zeznań i podżeganie do tego innej osoby, przyznał się w środę w sądzie do winy. Wyjaśniał, że spanikował, leczy się psychiatrycznie i ma kłopoty z koncentracją.
Komentarze