"Myli daty, osoby". Tomasz Siemoniak odpowiada prezesowi PiS
Polska
Serią pytań dotyczącą aresztowanego księdza odpowiedział Tomasz Siemoniak na zarzuty polityków PiS. - Sprawa jest absurdalna. Jak można po trzech miesiącach powiedzieć, że ktoś był torturowany? To ksiądz nie powiedział o tym swojemu mecenasowi, rodzinie? - mówił w "Gościu Wydarzeń". Zastanawiał się też, jak można "poważnie traktować" Jarosława Kaczyńskiego, skoro myli on "daty i osoby".