MSZ: dwoje Polaków wśród ofiar pożarów w Grecji. Matka i syn byli na wakacjach

Polska

Dwoje obywateli Polski - matka i syn - zginęło w pożarach w Grecji - poinformował Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Wiele osób spłonęło podczas ucieczki. Ciała 26 osób pracownicy Czerwonego Krzyża znaleźli między dwoma domami w nadmorskim miasteczku Mati. Prawdopodobnie wszyscy spłonęli żywcem, gdy biegli w stronę morza. Ponad sto osób zostało rannych. Wśród nich szesnaścioro dzieci. Minister spraw wewnętrznych Grecji określił pożary jako "narodową tragedię" i "biblijną katastrofę z ludzkimi stratami". W wyniku pożarów na przedmieściach Aten rannych zostało już co najmniej 150 osób. W akcji ratunkowej biorą udział jednostki marynarki wojennej, jachty i łodzie rybackie. Z pożarami walczy 600 strażaków. Są wyposażeni w 300 wozów strażackich, dysponują też pięcioma helikopterami. Wcześniej rząd w Atenach poprosił Unię Europejską o międzynarodową pomoc. Swoją pomoc zaoferowały już Hiszpania i Cypr.

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze