Miasto łez. Reporter Polsat News w libańskim obozie dla uchodźców
Świat
Żyją w skrajnych warunkach: bez bieżącej wody, toalet i lekarstw. Ponad milion uchodźców uciekło z Syrii przed wojną. Trafiają do miejsc, w których żyją wyłącznie dzięki międzynarodowej, także polskiej pomocy. W libańskim rejonie Arsal tuż przy granicy z Syrią znajduje się aż 160 obozów, jeden z nich odwiedził reporter Polsat News Artur Molęda.