Kupowała na chińskim portalu. Z konta wyparowało 42 tys. zł. Reportaż "Interwencji"
Polska
Mieszkanka Krotoszyna zamówiła przesyłkę na chińskim portalu. Oczekując na paczkę otrzymała sms-a z linkiem kierującym na fałszywą stronę banku i informacją, że musi dopłacić do przesyłki 1,60 zł. Niestety kosztowało ją to 42 tysiące złotych. Z konta w weekend haker dokonał 16 przelewów, których kobieta nie zatwierdzała. Bank twierdzi, że to nie jego wina, a śledztwo trwa już trzeci miesiąc.