Kosiniak-Kamysz: zgadzam się z tym, że Polska jest dzisiaj państwem autorytarnym
Polska
- Każdy ma prawo napisać list i wzywać do jakiegoś postępowania. Pewnie najbardziej byli prezydenci by pomogli, gdyby wystartowali w tych wyborach i wtedy zwiększyliby szanse w różnych okręgach - powiedział w "Gościu Wydarzeń" Władysław Kosiniak-Kamysz. Prezes PSL komentował list otwarty Lecha Wałęsy, Aleksandra Kwaśniewskiego i Bronisława Komorowskiego.
Komentarze