Gwałtowne pożary lasów i zarośli w Grecji. Dziesiątki ofiar śmiertelnych

Co najmniej 50 osób nie żyje, ponad sto jest rannych w pożarach w Grecji. Płoną także rejony chętnie odwiedzane przez turystów. Ogień przenosi się błyskawicznie. Niektórzy, uciekając przed żywiołem, szukają schronienia na plażach. Płoną lasy kilkadziesiąt kilometrów na zachód i na wschód od Aten. Z ogniem walczą setki strażaków. Dysponują pięcioma helikopterami, z których zrzucają wodę. Na terenach objętych pożarem obowiązuje stan wyjątkowy, premier Grecji Aleksis Cipras skrócił wizytę w Bośni. Rząd Grecji prosi o pomoc w ramach europejskiego mechanizmu obrony cywilnej. Greccy strażacy próbują opanować co najmniej dwa duże pożary kilkadziesiąt kilometrów na zachód i na wschód od Aten. Chmury gęstego dymu widać nad Akropolem. Latem w Grecji często dochodzi do pożarów lasów, ale tegoroczne upały są rekordowe nawet jak na greckie warunki. Ogień rozprzestrzenia się błyskawicznie, wiele ofiar spłonęło we własnych domach lub samochodach. Ratownicy obawiają się, że ofiar może być dużo więcej.