"Gdy wchodził na salę rozpraw, to sąd czuł się głupio". Wspomnienie o Janie Olszewskim

Polska

- Ci, którzy siedzieli na ławie oskarżonych, to byli wyjątkowi patrioci. (...) Jak wchodził na salę, to sąd czuł się głupio, bo wiedział, że robi rzeczy paskudne, i że Jan ma rację - wspominała Jana Olszewskiego b. opozycjonistka Zofia Romaszewska, która była gościem "Wydarzeń i Opinii". Olszewski w latach sześćdziesiątych bronił w najgłośniejszych ówczesnych procesach politycznych, m.in. Kuronia.

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze