"Cieszę się, że przez te czarne dni w PLL LOT, przez które przeszliśmy, coś się zmieni"

- Czuję, i z tego jestem bardzo zadowolony, że coś zostawiliśmy dobrego, że ta firma, przez te nasze działania, przez ten strajk, przez te czarne dni w historii Polskich Linii Lotniczych, przez które musieliśmy przechodzić, to zostanie zapamiętane, firma się zmieni, a młodzi piloci, którzy przychodzą pracować w PLL LOT będą pracowali w normalnej firmie, gdzie jest normalnie, nikt nikogo nie straszy, nie mobbinguje i nie wymusza decyzji, które są niezgodne czy z przepisami, czy z bezpieczeństwem - powiedział w rozmowie z reporterem Polsat News kapitan Adam Rzeszot.