"Burza była bardzo gwałtowna, ciężko było zareagować". Rzecznik łódzkiego ZHR o tragedii w Suszku

Polska

Wskutek nawałnicy, jaka przeszła w nocy z piątku na sobotę nad obozem harcerskim w Suszku (Pomorskie), zginęły dwie młode harcerki, a 37 osób zostało rannych. - Poszkodowanym pomagają psycholodzy - mówił na antenie Polsat News Grzegorz Bielawski, rzecznik prasowy okręgu łódzkiego Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej.

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze