Budka: był awans dla osób, które mają krew na rękach
Poseł Borys Budka w sejmowej debacie dotyczącej Igora Stachowiaka większość swego wystąpienia poświęcił krytyce kierownictwa resortu spraw wewnętrznych, zwłaszcza odpowiedzialnego za policję wiceszefa MSWiA Jarosława Zielińskiego.
- Pan jest największą hańbą dla polskiej policji, dlatego że pan osobiście odpowiada za to, co działo się na tych komisariatach, dlatego że pan odpowiada za kadry - niedoświadczone, za osoby, które dziwnym trafem z Sycowa, z Oleśnicy, z innych miejsc, awansują wbrew logice, a tylko dzięki temu, że być może są towarzysko powiązani z waszymi partyjnymi działaczami - powiedział Budka, kierując swe słowa do wiceszefa MSWiA.
Podkreślił też, że zamiast postępowań dyscyplinarnych dla osób odpowiedzialnych za wydarzenia we Wrocławiu, "był awans dla osób, które mają krew na rękach".
Komentarze