Budka: Biała flaga prezydenta. "To nie reformy, tylko podział łupów"

Polska

- Prezydent RP wywiesił białą flagę. Pokazał, że tu nie chodziło o dobro wymiaru sprawiedliwości, nie chodzi o żadne reformy. Tu chodzi wyłącznie o podział łupów. Polski system nie zna czegoś takiego, jak głosowanie nad listą przedstawioną przez komisję. To przypomina czasy PRL-u, kiedy też mieliśmy jedyną słuszną listę i obywatele w pesudowolnych wyborach wybierali parlamentarzystów. Teraz ma być tak, że sędziowie będą mieli tak naprawdę znaczki partyjne. Ma dojść ustawa pisana pod konkretne parlamentarne rozwiązanie, bowiem zapewnia PiS-owi dziewięciu swoich członków. Taki jest efekt handlu niezawislością sędziowską i niezależnością sądów pomiędzy prezydentem a posłem Kaczyńskim - powiedział Borys Budka (PO). - Szkoda, że przedstawiciele prezydenta nie potrafią nawet odnieść się do tych poprawek udając, że ich nie znali. Cała opinia publiczna była informowana o tym, że te poprawki są uzgadniane. Jak przychodzi do prac w komisji, przedstawiciele prezydenta mówią, że absolutnie nie mieli wcześniej takiej wiedzy i nie będą się o nich wypowiadać, bo to są pisowskie poprawki, a nie poprawki prezydenta - stwierdził Budka. Dodał, że posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna) ma informację, że poprawki przedstawione przez PiS były uzgadniane z prezydentem. - To jest cyrk, to jest hipokryzja,  robienie z parlamentu fasady w stosunku do tego, co prezes PiS z prezydentem sobie w nocy postanowili - powiedział Borys Budka.

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze