Antoś walczy o każdy oddech. Pilnie potrzebuje pomocy
Polska
- On łapie każdy oddech, jak ryba wyciągnięta z wody. Ma dostarczaną taką ilość tlenu, jakby był noworodkiem - mówią rodzice rocznego Antosia. Chłopiec cierpi na bardzo złożoną wadę serca. Jedyną szansą, dzięki której będzie mógł żyć jest operacja w Stanach Zjednoczonych. Choć do zbiórki przyłączyła się Fundacja Polsat, to nadal brakuje jeszcze 1 mln 200 tys. złotych. Każdy może pomóc.
Komentarze