"Akcja trwa. Nie wiemy, czy ktoś gdzieś nie pozostał w górach". Premier po sztabie kryzysowym
Polska
- Bardzo wiele osób jest również w stanie szoku psychologicznego, w kiepskim stanie psychicznym, to wszystko zrozumiałe - powiedział w Zakopanem premier Mateusz Morawiecki po posiedzeniu sztabu kryzysowego po burzy w Tatrach. Po polskiej stronie gór zginęły cztery osoby, w tym dwoje dzieci.
Komentarze