Krwawe święta w Ukrainie. Rosjanie zaatakowali centrum Charkowa

Świat

W środę wojska rosyjskie przeprowadziły atak artyleryjski na centrum Chersonia. Celem ostrzału stało się miejskie targowisko. Władze lokalne potwierdziły śmierć jednej osoby oraz zniszczenia infrastruktury handlowej.

Strażak w pełnym umundurowaniu gaśniczym, z maską na twarzy, kieruje strumień wody z węża na płonące ruiny obiektu.
Obwodowe Władze Chersonia
Strażacy walczą z pożarem po rosyjskim ataku na rynek w Chersoniu

Do zdarzenia doszło około godziny 12:20 (11:20 w Polsce - red.). Jak poinformował szef Chersońskiej Obwodowej Administracji Wojskowej (OVA), Ołeksandr Prokudin, armia rosyjska otworzyła ogień w kierunku Rynku Centralnego w samym środku dnia. W momencie ataku na miejscu przebywali mieszkańcy przygotowujący się do świąt.

 

W wyniku ostrzału zniszczeniu uległy punkty handlowe, a na terenie targowiska wybuchł pożar. Ogień został szybko ugaszony przez przybyłe na miejsce jednostki ratownicze.

Wojna na Ukrainie. Atak na cywilów w Charkowie

Skutki ataku okazały się tragiczne. Śmierć na miejscu poniósł 47-letni mężczyzna, pracownik rynku, który w chwili zdarzenia wykonywał swoje obowiązki służbowe. Biuro prasowe Prokuratury Obwodowej w Chersoniu przekazało również wstępne informacje o dwóch innych osobach, które zostały ranne w wyniku eksplozji.

 

ZOBACZ: Ciemna i chłodna wigilia. Rosjanie uderzyli w kilka regionów Ukrainy

 

Szef chersońskiego MSW, Jarosław Szańko, zwrócił uwagę, że atak został wymierzony w obiekt cywilny o dużym zagęszczeniu ludzi - sprzedawców, kupujących oraz przechodniów. Podkreślił, że to kolejne uderzenie w miejsca pracy i infrastrukturę niezbędną do funkcjonowania mieszkańców miasta.

 

W związku z atakiem organy ścigania podjęły działania prawne. Prokuratura wszczęła śledztwo na podstawie artykułu 438 ust. 2 Kodeksu Karnego Ukrainy. Postępowanie dotyczy naruszenia praw i zwyczajów wojennych, połączonego z zabójstwem umyślnym.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Marcin Jan Orłowski / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie