Przejęto projekt ustawy "praworządnościowej". Żurek: Przywraca wiarę obywatela

Polska

- Ta ustawa ma za zadanie przywrócić wiarę obywatela w to, że za stołem sędziowskim zasiada niezawisły, bezstronny sędzia - powiedział na wtorkowej konferencji minister sprawiedliwości Waldemar Żurek. Polityk odniósł się w ten sposób do przyjęcia przez rząd projektu tzw. ustawy "praworządnościowej".

Mężczyzna w granatowym garniturze, białej koszuli i krawacie stoi przy mównicy, mówiąc do mikrofonu. Tło jest niebieskie z napisem "Kancelaria Prezesa Rady Ministrów".
PAP/Radek Pietruszka
Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek komentuje projekt ustawy "praworządnościowej"

Jedną z głównych idei przyjętego na wtorkowym posiedzeniu rządu projektu jest m.in. ponowne przeprowadzenie konkursów "przed legalną Krajową Radą Sądownictwa" na stanowiska sędziowskie obsadzone w procedurze z udziałem KRS w kształcie po 2018 r.

 

- Chodzi o to, żebyśmy nie mieli wątpliwości, że osoba, która wychodzi za sędziowski stół jest powołana prawidłowo - argumentował Waldemar Żurek. Podkreślił, że Polska "na skutek procedury praworządnościowej była pozbawiona kilku miliardów środków unijnych".

Ustawa "praworządnościowa". Waldemar Żurek: Przywraca porządek

- Zapadały też niekorzystne wyroki przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka - powiedział minister sprawiedliwości. Zaznaczył, że ustawa "praworządnościowa" przywraca porządek w sądach.

 

ZOBACZ: Rosyjski naukowiec w polskim areszcie. Ukraina wysłała wniosek o ekstradycję

 

Propozycje zmian kształtu Rady przewidziano w projekcie noweli ustawy o KRS, który rząd też przyjął w ten wtorek.

 

- Zapowiadane ustawy zostały dzisiaj przyjęte na posiedzeniu rządu. Jestem z tego bardzo zadowolony. Część mediów, opinii publicznej nie do końca wierzyła, że uda nam się to zrobić w takim tempie - ocenił Żurek. Jego zdaniem jest to "naprawdę dobry dzień dla wymiaru sprawiedliwości oraz dla polskich obywateli".

Wybory do KRS. Propozycje Ministerstwa Sprawiedliwości 

Zgodnie z uzasadnieniem do projektu ustawy "praworządnościowej", ma ona na celu "przywrócenie osobom powołanym na urząd sędziego na wniosek obecnej Rady legitymacji do sprawowania wymiaru sprawiedliwości jako niezależny i bezstronny sąd ustanowiony na podstawie prawa”. Nastąpić to ma przez "kompleksową" regulację skutków uchwał KRS w jej kształcie po zmianach z 2017 roku.

 

ZOBACZ: Rosyjski naukowiec w polskim areszcie. Ukraina wysłała wniosek o ekstradycję

 

Podkreślono jednak, że skutki te są zróżnicowane ze względu na sytuację prawną, w której znajdowały się osoby powołane w latach 2018-2025 na urząd sędziego na wniosek "wadliwie ukształtowanej" KRS.

 

Przyjęty projekt noweli przewiduje z kolei wybór 15 członków Rady przez wszystkich sędziów. Zgodnie z propozycją Ministerstwa Sprawiedliwości, w wyborach do Krajowej Rady Sądownictwa prawo głosu miałby każdy sędzia w stanie czynnym. Kandydować do Rady będzie mogła także część spośród osób awansowanych z udziałem KRS w jej obecnym kształcie. Wybory do Rady przeprowadzałaby Państwowa Komisja Wyborcza.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Adam Gaafar / mjo / polsatnews.pl / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie