Niecodzienna atrakcja w Zabrzu. Na ulice miasta wyjechał "świąteczny" czołg

Polska Marcin Boniecki / polsatnews.pl

Na ulicach Zabrza pojawił się świątecznie udekorowany czołg Leopard I. Niemiecką maszynę, należącą do Muzeum Techniki Wojskowej, zaprezentowała Mała Armia Grupy Śląsk. Wydarzenie, które odbyło się legalnie po zgłoszeniu policji i z ubezpieczeniem OC, jest kontynuacją ubiegłorocznej akcji pasjonatów.

Czołg Leopard I ozdobiony świątecznymi lampkami i łańcuchami jedzie nocą po ulicy.
Maciek Bosman/Facebook
Czołg Leopard I ozdobiony świątecznymi lampkami przejechał ulicami Zabrza

Nagranie dokumentujące akcję Małej Armii Grupy Śląsk działającej przy Muzeum Techniki Wojskowej w Zabrzu pojawiło się w mediach społecznościowych i szybko wzbudziło entuzjazm internautów. Widać na nim niemieckiej produkcji czołg Leopard I, udekorowany świątecznymi lampkami i łańcuchami, który przejeżdża lokalnymi drogami.

 

ZOBACZ: Powrót legendy. Niemcy dostali pierwszego nowego Leoparda 2 od ponad 30 lat

 

"W tym roku nie odpuszczamy, więc tym razem prezentujemy naszego leoparda w jego śnieżnej odsłonie" - czytamy w opublikowanym poście. Maszyna, która niespodziewanie rozświetliła szarą, zimową scenerię Śląska, należy do zbiorów Muzeum Techniki Wojskowej w Zabrzu. Za jej przygotowanie i przejazd odpowiadają pasjonaci zrzeszeni w Małej Armii Grupy Śląsk.

 

 

Jak podkreślają organizatorzy, podobna akcja została przeprowadzona już po raz drugi. "Wiele lat pracy, wysiłków i prawdziwej pasji. Przejazd własnym czołgiem legalnie po ulicach miasta to jest to o czym marzą wszystkie Gumisie (...) W zeszłym roku zrobiliśmy to samo, ale kontynuacja świadczy, że to są już nasze standardy" - napisał w mediach społecznościowych dyrektor ds. technicznych muzeum Maciej Widuchowski.

 

Zaznaczył przy tym, że przejazd został wcześniej zgłoszony policji i odbył się w pełni legalnie. Pojazd posiadał także wykupione ubezpieczenie OC.

Niecodzienna atrakcja na ulicach Zabrza

"Świąteczny" Leopard pokonał trasę liczącą kilkaset metrów. W rozmowie z Interią Maciej Widuchowski wyjaśniał, że czołg był wyposażony w wymagane oświetlenie, a na jego gąsienicach zamontowano specjalne gumowe nakładki, chroniące nawierzchnię przed uszkodzeniem.

 

ZOBACZ: Niemcy chcą sprzedać stare Leopardy. Odmówić mieli nawet Ukraińcy

 

- Czołgi bardzo często kojarzą się źle, wyglądają groźnie. My je lubimy, kolekcjonujemy sprzęt i chcemy go zaprezentować w sposób zabawowy, a nie groźny - powiedział dyrektor ds. technicznych zabrzańskiego muzeum, zapraszając jednocześnie do jego zwiedzania.

 

Internauci nie kryli zachwytu nad nietypowym przejazdem. Pod nagraniem w sieci pojawiły się komentarze takie jak "Piękna maszyna" czy "Bojowy kamuflaż świąteczny".

 

Muzeum Techniki Wojskowej im. Jerzego Tadeusza Widuchowskiego w Zabrzu działa od 2011 roku. W jego zbiorach znajdują się m.in. czołgi T-34/85 i T-72, pojazdy pancerne, wyrzutnie rakiet oraz radzieckie samoloty - eksponaty pochodzące z okresu II wojny światowej i czasów PRL.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie