Niecodzienne głosowanie w Sejmie. Niecodzienne głosowanie w Sejmie

Polska Marcin Boniecki / polsatnews.pl / PAP

Sejm uchwalił nowelizację ustawy o rzeczach znalezionych. Za jej nowelizacją głosowało 424 posłów, nikt nie wstrzymał się ani nie zagłosował przeciw. To nietypowy przypadek. Sama nowelizacja natomiast zakłada m.in. usprawnienie postępowania dotyczącego przedmiotów znalezionych i podnosi limit wartości rzeczy drobnych, których po znalezieniu nie ma obowiązku oddania staroście.

Sala plenarna Sejmu RP podczas posiedzenia, widok z góry na posłów zasiadających w ławach.
Polsat News
Sejm uchwalił nowelizację ustawy o rzeczach znalezionych

Za nowelizacją ustawy o rzeczach znalezionych zagłosowało 424 posłów. Nikt nie był przeciw, ani nie wstrzymał się od głosu.

 

Podczas dyskusji sejmowej nad przepisami wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha ocenił, że ustawa jest "modelowym sposobem postępowania". Przypomniał, że pierwsza wersja ustawy obowiązuje od 2015 r. - Mamy już dekadę doświadczeń w stosowaniu tych przepisów i zanim powstał projekt, (…) do współpracy zostały zaproszone wszystkie samorządy powiatowe - podkreślił Myrcha.

 

ZOBACZ: Głosowanie nad wetem ws. "ustawy łańcuchowej". Sejm zdecydował

 

Wyjaśnił, że były to organy administracji, które mają kontakt i kompetencje w postępowaniu z rzeczami znalezionymi. Chodziło o to, żeby podzieliły się swoimi doświadczeniami z ostatnich 10 lat. - Ten projekt ustawy jest sumą doświadczeń ponad 300 samorządów polskich, które postępują dokładnie w tych sprawach. Te rozwiązania są postulatami płynącymi bezpośrednio od nich - mówił Myrcha. Zaznaczył, że ustawa porządkuje wiele obszarów, m.in. postępowanie z rzeczami znalezionymi. Zwiększa też ochronę danych, które mogą się w tych rzeczach znajdować.

Nowelizacja ustawy o rzeczach znalezionych. Od teraz większą rolę odegra starosta

Zgodnie z nowelizacją ustawy przedłożoną przez ministra sprawiedliwości, postępowanie w sprawie rzeczy znalezionych będzie prowadzone przez starostę właściwego według miejsca znalezienia rzeczy, a nie - jak obecnie - miejsca zamieszkania znalazcy lub miejsca znalezienia rzeczy.

 

Wprowadzone mają zostać również nowe zasady postępowania ze znalezionymi dokumentami zawierającymi dane osobowe oraz obowiązek przekazania takich dokumentów do starosty. Ten - jeżeli nie uda się ustalić ich właściciela - będzie miał możliwość ich zniszczenia. Nie będzie także możliwości przejścia własności takich dokumentów na znalazcę.

 

ZOBACZ: "To jest smutne; to jest okrucieństwo". Minister o decyzji Sejmu

 

Limit wartości rzeczy drobnych, takich jak czapka czy parasolka, oraz kwoty znalezionych pieniędzy, w odniesieniu do których ustaje obowiązek ich oddania właściwemu staroście, zostanie podniesiony do ok. 230 zł. Kwota ta - jak podkreślono - będzie waloryzowana. Celem podniesienia limitu jest zniesienie obowiązku procedowania rzeczy o niskiej wartości. Rozszerzony zostaje katalog podmiotów, którym znalazca ma obowiązek oddać rzecz stanowiącą sprzęt wojskowy oraz dokument wojskowy.

Zmiany w ustawie o rzeczach znalezionych

Zmieniona zostaje też procedura dotycząca bezpiecznego postępowania z rzeczami niebezpiecznymi dla życia lub zdrowia lub wymagającymi pozwolenia (np. broń, amunicja, materiały wybuchowe czy chemikalia). Wprowadzony zostaje obowiązek zawiadomienia policji o miejscu, w którym rzecz się znajduje.

 

Wydłużony ma zostać także termin odebrania rzeczy zgubionej w budynku użyteczności publicznej - z 3 do 30 dni. Po upływie tego terminu właściwy zarządca będzie zobowiązany niezwłocznie przekazać rzecz właściwemu staroście. Terminy dotyczące nabycia własności przez znalazcę zostaną skrócone do sześciu miesięcy, gdy właściciel jest znany oraz do 12 miesięcy, jeśli jest nieznany, a wezwania dokonano na tablicy ogłoszeń.

 

ZOBACZ: Ustawa ws. obniżenia cen prądu. Karol Nawrocki o szczegółach projektu

 

Skrócony z roku do sześciu miesięcy ma zostać też termin na poszukiwanie właściciela w przypadku, gdy nie można doręczyć wezwania do odbioru rzeczy osobie uprawnionej lub osoba ta jest nieznana. Termin rozpocznie bieg od dnia znalezienia rzeczy - poprzez wywieszenie wezwania na tablicy ogłoszeń.

 

W nowelizacji zrezygnowano również z obowiązku publikowania ogłoszeń w prasie, pozostawiając ogłoszenia w BIP. Nowelizacja miałaby wejść w życie po trzech miesiącach od ogłoszenia.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie