Kolejne napięcia na linii USA-Wenezuela. Trump: Nie wykluczam wojny

Świat

"Nie wykluczam wojny z Wenezuelą" - powiedział zapytany na antenie NBC News Donald Trump. Amerykański prezydent podkreślił też, że nadal będzie przejmował tankowce objęte sankcjami. "Jeśli będą na tyle głupi to będą kończyć u nas" - mówił Trump.

Donald Trump w garniturze i czerwonym krawacie, patrzący w bok z poważnym wyrazem twarzy.
PAP/EPA/AARON SCHWARTZ / POOL
Prezydent USA Donald Trump nie wyklucza możliwości wojny z Wenezuelą

Donald Trump, w trakcie rozmowy dla telewizji NBC News został zapytany, czy Stany Zjednoczone dopuszczają możliwość wojny z Wenezuelą. Amerykański prezydent odpowiedział, że "nie wyklucza tego", mimo że wielokrotnie twierdził, iż za jego kadencji USA nie będzie "rozpoczynać nowych wojen, lecz kończyć wojny".

 

ZOBACZ: Kolejny ruch Trumpa ws. Wenezueli. "Jest całkowicie okrążona"

 

Republikanin podkreślił też, że przywódca Wenezueli Nicolas Maduro wie, czego USA od niego oczekują. - Wie dokładnie, czego chcę. Wie to lepiej, niż ktokolwiek inny - stwierdził Trump, jednak odmówił deklaracji, że pozbawienie Maduro władzy jest jego głównym celem.

Gorąco na linii USA-Wenezuela. Mocne zapowiedzi Trumpa

Amerykański prezydent nakazał także blokadę tankowców objętych sankcjami, płynącymi z i do Wenezueli, a dwa dni później zapowiedział, że działania te mogą być kontynuowane. - Jeśli będą na tyle głupi, żeby pływać dalej, to będą kończyć w jednym z naszych portów - powiedział Trump.

 

Stany Zjednoczone zwiększają w ostatnich dniach presję na Wenezuelę i jej prezydenta Nicolasa Maduro. We wtorek Donald Trump określił reżim Maduro jako "zagraniczną organizację terrorystyczną". Prezydent USA stwierdził również, że "Wenezuela jest całkowicie okrążona przez największą w historii armadę sformowaną w Ameryce Południowej".

 

ZOBACZ: Ukraina podkręca tempo. Prawie 1000 dronów przechwytujących dziennie

 

Stany Zjednoczone prowadzą też ataki na statki przemytnicze na Karaibach. Dotychczas amerykańska armia uderzyła w 28 łodzi, w wyniku których zginęło 100 osób. W ostatnich tygodniach Trump nie wykluczał już uderzeń w cele lądowe w Wenezueli, związane przede wszystkim z produkcją i handlem narkotykami. Prezydent USA twierdził, że takie ataki mają rozpocząć się "niedługo".

 

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

bp / mjo / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie