Rosja ma problem z podstawowymi śmigłowcami. Kończą im się resursy
Około 300 przestarzałych rosyjskich śmigłowców Mi-8 może zostać wycofanych z eksploatacji w ciągu pięciu lat, ponieważ ich resursy są prawie wyczerpane. Przyznały to nawet kremlowskie media, powołując się na spotkanie z przedstawicielami producentów maszyn i ich użytkowników

Pod koniec tego roku odmówiono przedłużenia resursu (okresu zdolności użytkowej) dwudziestu kilku starym transportowym śmigłowcom Mi-8T. W 2026 roku kolejne 40 starych maszyn może spotkać taki sam los.
ZOBACZ: Nowa groźna taktyka Rosjan. Wideo potwierdza zrzut PTM-3 z Shahedów
Według ekspertów, jeśli przemysł straci w przyszłym roku 50-60 śmigłowców, którym nie przedłuży się resursu, może to spowodować niedobór sprzętu, przerwy w transporcie i trudności w realizacji planowanych zadań.
300 rosyjskich Mi-8 wkrótce trafi na złom
W sumie w Federacji Rosyjskiej eksploatowanych jest około 300 cywilnych i wojskowych śmigłowców Mi-8 wyprodukowanych przed 1991 rokiem. Możliwość ich eksploatacji jest im każdorazowo przedłużana, ale nie można tego robić w nieskończoność, ponieważ istnieją wymogi bezpieczeństwa lotów i federalne przepisy lotnicze.
Jedną z przyczyn ograniczenia eksploatacji są problemy z belką ogonową starych Mi-8T, gdzie pod wpływem obciążeń mogą pojawiać się pęknięcia. Ta usterka jest trudna do naprawienia. Średnio 40-letnie maszyny wylatywały około 15 tysięcy godzin, podczas gdy producent określił ich limit na 20 tysięcy. Mają więc jeszcze pewien zapas, ale jest on dość ograniczony.
ZOBACZ: Chińczycy mają własnego "Black Hawka". Śmigłowiec bojowy o wielu możliwościach
Kolejnym problemem w przedłużaniu żywotności takich maszyn jest brak części. Rosyjski przemysł nie nadąża z produkcją części zamiennych do tego rodzaju maszyn, które nie mają już większego zastosowania na linii frontu.
Ukraińskie media: Rosyjska armia ma problem z transportem powietrznym
Agencja Unian przekazała, że problemy z rosyjskim lotnictwem transportowym dotyczą nie tylko śmigłowców, ale także samolotów. Przypomnijmy, że niedawno w obwodzie iwanowskim w Federacji Rosyjskiej rozbił się wojskowy samolot transportowy An-22. W wyniku katastrofy zginęła cała 7-osobowa załoga.
Ukraińcy powołują się na rosyjskie media, które przekazały, że An-22 był eksploatowany przez ponad 50 lat i najprawdopodobniej samolot rozbił się z powodu awarii technicznej. Według naocznych świadków, samolot zaczął rozpadać się w powietrzu, a jego szczątki wpadły do zbiornika.
ZOBACZ: Helikopter spadł na pole. Akcja służb
Eksperci uważają, że rosyjskie wojskowe lotnictwo transportowe jest znacznie wyeksploatowane w nadgodzinach. To właśnie prowadzi do nowych wypadków i katastrof.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej