"Nie odzyskaliśmy żadnej niepodległości". Zaskakujące słowa w Polsat News

Polska

- III Rzeczpospolita została skonstruowana jako państwo peryferyjne, nie odzyskaliśmy żadnej niepodległości - ocenił w programie "Gość Wydarzeń" założyciel Strategy & Future Jacek Bartosiak, odnosząc się do pozycji Polski na arenie międzynarodowej. Ekspert stwierdził również, że szansą dla naszego kraju jest inwestycja w programy nuklearne.

Jacek Bartosiak, założyciel think tanku Strategy & Future, wypowiada się w programie "Gość Wydarzeń".
Polsat News
Jacek Bartosiak w programie "Gość Wydarzeń"

W poniedziałkowym wydaniu programu "Gość Wydarzeń" założyciel think tanku Strategy & Future Jacek Bartosiak skrytykował kondycję polskiej polityki zagranicznej. Jego zdaniem Polska została pominięta przy ostatnich negocjacjach dotyczących Ukrainy, ponieważ nie dysponuje instrumentami pozwalającymi zatrzymać procesy polityczne czy militarne w regionie.

 

Według eksperta zarówno część państw Europy Zachodniej, jak i USA nie widziały potrzeby zapraszania Polski do rozmów. Powodem mają być - jak ocenił - "nierealistyczne postulaty", a także moralizujący styl polskiej dyplomacji, który nie przekłada się na realną siłę oddziaływania. - Opowiada o zasadach, o pryncypiach, a nie ma realnego przełożenia na to, co się dzieje wokół tej wojny - wskazał. 

 

- Polska jest przytroczona i bez zgody Amerykanów nie chce nawet kichnąć, to po co ją zapraszać? - dodał.

"Państwo peryferyjne". Bartosiak o pozycji Polski na arenie międzynardowej

W dalszej części programu przedstawił tezę, że cała III Rzeczpospolita została skonstruowana jako "państwo peryferyjne".

 

- Nie odzyskaliśmy żadnej niepodległości, tylko zostaliśmy dołączeni do systemu zachodniego i elity polskie przyjęły orientacje na zachód bez zrozumienia, co się z tym wiąże, a potem jak powstał PO-PiS to się podzieliły trochę sztucznie, jedna orientacja europejska, druga orientacja amerykańska - ocenił Bartosiak.

 

ZOBACZ: Niezidentyfikowana maszyna nad Suwałkami. To pokaz siły NATO?

 

Jego zdaniem obie te orientacje "poniosły bankructwo". - W ostatnich dniach i tygodniach obie orientacje polityczne państwa polskiego, które są wyrażane przez główne partie, czy w ogóle wyrażany przez cały system polityczny III RP poniosły bankructwo i oczywiście wszystkie będą teraz udawać, że nie, żeby bronić swojego statusu. Natomiast absolutnie ponieśliśmy klęskę - ocenił. 

 

WIDEO: "Nie odzyskaliśmy żadnej niepodległości". Zaskakujące słowa w Polsat News

 

Jako przykład podał reformę wojska. - Przygotowaliśmy się do wojny, której nie będzie. Będzie prawdopodobnie inna i do niej nie jesteśmy przygotowani. To, że nie jesteśmy przy stole, że Ukraińcy się z nami nie liczą, to w dużej mierze jest wina polskich elit politycznych - dodał. 

Amerykańska strategia bezpieczeństwa. "Bardzo zła dla Polski"

Bartosiak ocenił również amerykańską strategię bezpieczeństwa. - Ja oceniam wysoko tę strategię, oczywiście brakuje tam odpowiedzi kluczowych dla Ameryki, bo te odpowiedzi są tak trudne, że Amerykanie nie mają jeszcze odpowiedzi - ostatecznie, co zrobić z Chinami, jak utrzymać prymat gospodarczy - wskazał. 

 

Zaznaczył jednak, że dla Polski to "bardzo zła strategia". - Dlatego, że Amerykanie odchodzą od prymatu. Wobec sojuszników będą brutalnie egzekwować po linii ideologicznej posłuszeństwo w sprawach gospodarczych i ideologicznych. Po taniości. Czyli innymi słowy - nie chcą dawać bezpieczeństwa, ale instrumentalnie będą używać pałki ideologicznej do tego, żebyśmy byli posłuszni, na przykład wprowadzali antychińskie regulacje - przepowiada ekspert. 

 

ZOBACZ: "Jest pełna sprzeczności". Ekspert o nowej strategii bezpieczeństwa USA

 

Podkreślił jednocześnie, że USA potrzebują tak naprawdę Europy, m.in. po to, by dolar wciąż był silny, co Polska powinna umiejętnie wykorzystać na przykład poprzez sojusze z państwami Europy Północnej oraz inwestycje w programy nuklearne

 

Na pytanie prowadzącego Bogdana Rymanowskiego, czy chciałby, żeby Polska zaczęła budować swoją bombę atomową, odparł: Chciałbym, żeby premier Tusk ogłosił jutro wielokrotne podwyżki dla pracowników Świerku i wielkiej chemii, bo jedno i drugie są potrzebne i wysłać sygnał, zrobić zespół badawczy, zobaczyć jak do tego dojść.

 

- Nie zdziwiłbym się, gdyby kanclerz Merz już od tygodnia miał tajny zespół od przygotowania państwa niemieckiego do nuklearyzacji - dodał. 

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Agata Sucharska / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie