Szwedzi symulują wojnę. Pierwsze takie ćwiczenia od lat
Szwecja po raz pierwszy od trzech dekad przygotowuje się na najczarniejszy scenariusz - rząd przeprowadził szeroko zakrojone ćwiczenia symulujące wojnę, angażując w nich wszystkie kluczowe instytucje państwa. Sprawę ujawniła kancelaria premiera Ulfa Kristerssona.

- Krok po kroku, z ćwiczenia na ćwiczenie, wzmacniamy obronę i odporność kraju - oświadczył premier Kristersson.
Jak poinformowano, ćwiczenia odbyły się po raz pierwszy od lat 90., z inicjatywy rządu, a ich scenariusz zakładał "poważne zmiany w polityce bezpieczeństwa w Szwecji i najbliższym sąsiedztwie".
"Celem było omówienie, co w fikcyjnej sytuacji byłoby niezbędne dla utrzymania bezpieczeństwa państwa, a także zacieśnienie współpracy między różnymi podmiotami" - wyjaśniono.
Ćwiczenia na wypadek wojny. Zaangażowano również króla Szwecji
Oprócz ministrów i przedstawicieli szwedzkich sił zbrojnych uczestnikami spotkania byli: król Szwecji Karol XVI Gustaw, następczyni tronu księżniczka Wiktoria, a także część parlamentarzystów.
ZOBACZ: Trenują ataki na rosyjskie i chińskie systemy. Na poligonie makiety
Zaproszono również przedstawicieli Urzędu Ochrony Ludności i Gotowości, a także innych agencji państwowych.
O ćwiczeniach poinformowały również służby prasowe Riksdagu, czyli szwedzkiego parlamentu. W oświadczeniu napisano, że wziął w nich udział przewodniczący izby Andreas Norlen oraz 50 posłów delegacji wojennej, których zadaniem jest kontynuowanie pracy w przypadku wojny lub kryzysu.
- Ważne jest, aby nasze centralne procesy demokratyczne nadal funkcjonowały nawet w trudnych sytuacjach - podkreślił Norlen.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej