Tomahawki dla Ukrainy. Donald Trump przekazał swoją decyzję

Świat

Donald Trump został zapytany w niedzielę o to, czy dostarczy pociski Tomahawk Ukrainie. Prezydent USA odpowiedział, że może jeszcze zmienić zdanie, ale w tym momencie tego nie rozważa. Według informacji przekazanych w piątek przez CNN, analiza Pengatonu wykazała, że USA mają wystarczająco dużo pocisków w swoim arsenale, by pozwolić na sprzedaż ich części Ukrainie.

Tomahawki dla Ukrainy. Donald Trump przekazał swoją decyzję
PAP/EPA/Francis Chung / POOL
Donald Trump nie przekaże Tomahawków Ukrainie

Pentagon dał prezydentowi Donaldowi Trumpowi zielone światło w sprawie udostępnienia Ukrainie rakiet dalekiego zasięgu Tomahawk - podało w piątek CNN. Według oceny departamentu obrony, przekazanie Tomahawków nie wpłynęłoby negatywnie na amerykańskie zapasy.  

Tomahawki dla Ukrainy. Jest deklaracja Trumpa

Ostateczna decyzje w tej sprawie należy jednak do prezydenta, który zmieniał w tej sprawie zdanie. Trump przed spotkaniem z Wołodymyrem Zełenskim mówił, że Waszyngton ma "dużo Tomahawków", które ewentualnie mogłoby zostać przekazać Kijowowi, a później stwierdził, że przekazanie pocisków byłoby eskalacją działań wojennych. 

 

ZOBACZ: Wagnerowcy przejęli łódź straży granicznej Rosji. Plan obalenia Putina?

 

Na pokładzie samolotu Air Force One w drodze z Florydy do Waszyngtonu, amerykański prezydent zapytany o to, czy rozważa przekazanie Tomahawków Ukrainie, Trump odparł "nie, nie bardzo". Dodał też, że obecnie tego nie rozważa, ale wciąż może w tym temacie zmienić zdanie.

 

Sugestie Trumpa, że nie sprzeda rakiet, padły dzień po jego rozmowie z Władimirem Putinem, który miał powiedzieć, że Tomahawki mogłyby uderzyć w Moskwą czy Petersburg z powodu swojego zasięgu. Miałoby to zaszkodzić stosunkom amerykańsko-rosyjskim, a jednocześnie nie zmieniłoby w znaczący sposób sytuacji na polu bitwy.

 

Pytany o to, co będzie dla niego ostatecznym dowodem, że Władimir Putin nie chce zakończyć wojny w Ukrainie, Trump odparł, że nie ma takiego dowodu.

 

– Czasami trzeba pozwolić im walczyć i walczą. To jest ciężka wojna dla Putina, stracił wielu żołnierzy, może milion. To wielu żołnierzy. To jest też ciężkie dla Ukrainy – stwierdził prezydent USA.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Jakub Pogorzelski / jp / polsatnews.pl / PAP / Reuters
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie