Napad na Luwr. Nowe informacje ws. śledztwa
Jeden z podejrzewanych o kradzież w Luwrze został zwolniony bez postawienia zarzutów - poinformowała agencja AFP, cytując jego obrońcę. Do tej pory w sprawie zatrzymano w sumie siedem osób. Zrabowane klejnoty, których wartość szacuje się na niemal 90 mln euro, cały czas nie zostały odzyskane.

Agencja AFP podała w sobotę, że jeden z podejrzewanych o udział w bezprecedensowym napadzie na Luwr został zwolniony bez postawienia zarzutów.
W sumie w sprawie zatrzymanych zostało siedem osób, z których kilka miało stanąć przed paryskim sądem w sobotę rano. Z pięciu, które trafiły do aresztu na początku tego tygodnia, dwie zostały zwolnione.
Francja. Zatrzymania ws. napadu na Luwr
W czwartek prokurator Laure Beccuau w radiu RTL poinformowała, że zatrzymano "pięciu nowych podejrzanych w sprawie kradzieży klejnotów koronnych z paryskiego Luwru".
Jak przekazała wtedy, według śledczych jeden z zatrzymanych miał należeć do czteroosobowej grupy, która dokonała kradzieży. Podobnie jak w przypadku pozostałych zatrzymań, służby opierały się na próbkach DNA pobranych z miejsca zdarzenia.
Beccuau dodała, że kolejne ustalenia, które śledczym udało się uzyskać dzięki zatrzymaniom i przeszukaniom przeprowadzonym w środę wieczorem, mogą przyczynić się do odzyskania klejnotów. Podkreśliła przy tym, że śledztwo jest bardzo skomplikowane.
ZOBACZ: Włamanie do Luwru. Prokuratura ujawniła nowe informacje o zatrzymanych
Podczas konferencji prasowej w środę prokuratorka poinformowała, że dwaj mężczyźni zatrzymani 25 października zostali w środę postawieni w stan oskarżenia. Zaznaczyła, że "nie wyklucza: istnienia dużo większej grupy przestępców zaangażowanych w tę kradzież.
Do tej pory mówiono jedynie o czterech osobach bezpośrednio zaangażowanych w tę operację - dwie wdarły się do Galerii Apolla w Luwrze, a dwóch pozostałych pełniło rolę kierowców skuterów, którymi sprawcy uciekli z miejsca zdarzenia.
Skok na Luwr. Zrabowano klejnoty o wartości 88 mln euro
Poszukiwania złodziei klejnotów wszczęto krótko po kradzieży 19 października. Wartość zrabowanych ośmiu klejnotów szacuje się na 88 mln euro.
Na miejscu zdarzenia i w pobliżu uciekający pozostawili w pośpiechu kilka przedmiotów, m.in: kask, rękawiczki, jedną z żółtych kamizelek, których użyli, podszywając się pod robotników, a także krótkofalówkę i pojemnik z łatwopalną cieczą. Zgubili też jeden ze zrabowanych przedmiotów - koronę cesarzowej Eugenii, żony Napoleona III. W 2008 roku Luwr nabył ją za 6,72 mln euro.
ZOBACZ: Francuzi jednak nie chcą pomocy Izraela? Luwr wydał oświadczenie
Przestępcy porzucili na ulicy ciężarówkę z wysięgnikiem, którym posłużyli się, by dostać się do Galerii Apolla. Ustalono, że pojazd został skradziony w departamencie Dolina Oise, w małej miejscowości o nazwie - nomen omen - Louvres.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej