Zdetonował ładunek na dworcu w Ukrainie. Cztery osoby zginęły, kilkanaście jest rannych
Cztery osoby zginęły, a 12 zostało rannych w wybuchu na stacji kolejowej w Owruczu w obwodzie żytomierskim w północnej Ukrainie. Około godziny 10 czasu polskiego młody mężczyzna zdetonował ładunek wybuchowy podczas kontroli dokumentów.

- Na peronie doszło do wybuchu urządzenia wybuchowego podczas kontroli dokumentów
- Zginęły cztery osoby, w tym strażniczka graniczna, oraz rannych zostało dwanaście osób
- Wśród ofiar śmiertelnych jest 23-letni mieszkaniec Charkowa, który miał przy sobie materiały wybuchowe
"Według wstępnych pracownicy służby granicznej przeprowadzali kontrolę dokumentów pasażerów pociągu. W tym czasie jeden z mężczyzn na peronie wyjął urządzenie wybuchowe, po czym nastąpił wybuch" - poinformowały służby.
Wybuch na dworcu w Ukrainie. Nie żyją cztery osoby
"Zginął 23-letni mieszkaniec Charkowa, który miał przy sobie materiały wybuchowe. Śmiertelne obrażenia odniosły również trzy kobiety w wieku 29, 58 i 82 lat z regionu korostieńskiego. Wśród ofiar śmiertelnych jest strażniczka graniczna" - przekazała policja.
ZOBACZ: Ukraina potrzebuje fortuny. Nowy plan Trumpa, apeluje do Europy
Do godziny 13 policja miała informacje o 12 rannych. Wszystkie zostały przetransportowane do szpitala w Owruczu.
"Na miejscu pracują grupy śledczych i funkcjonariuszy operacyjnych z Wydziału pierwszego korostieńskiego zarządu rejonowego, a także policyjni saperzy, funkcjonariusze z policji kryminalnej i inne służby ratownicze" - poinformowały służby.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej