Tusk: PiS podsłuchiwał Pegasusem moją żonę i córkę. Wnuków też?

Polska

Okazuje się, że PiS podsłuchiwał przy pomocy Pegasusa moją żonę i córkę - napisał na platformie X premier Donald Tusk. "Wnuczki i wnuków też, podpalaczu z Żoliborza?" - zapytał szef rządu. O sprawę zapytany został Jarosław Kaczyński, który na zarzut szefa rządu odpowiedział jednym słowem.

Tusk: PiS podsłuchiwał Pegasusem moją żonę i córkę. Wnuków też?
PAP/Radek Pietruszka
Premier Donald Tusk
Zobacz więcej

Córka premiera Katarzyna Tusk-Cudna otrzymała status pokrzywdzonej w śledztwie dotyczącym wykorzystywania systemu Pegasus - podał Onet. Jak nieoficjalnie ustalił portal, "specjalny zespół śledczy planuje w najbliższym czasie przesłuchanie również żony szefa rządu".

Afera Pegasusa. Donald Tusk: PiS podsłuchiwał moją żonę i córkę

W środę rano sam Donald Tusk opublikował w tej sprawie wpis na platformie X. "Okazuje się, że PiS podsłuchiwał przy pomocy Pegasusa moją żonę i córkę. Wnuczki i wnuków też, podpalaczu z Żoliborza?" - zapytał szef polskiego rządu. 

 

Niespełna 20 minut później Tusk dodał kolejnych kilka zdań na ten temat. "W tym podsłuchiwaniu moich najbliższych chodziło Kaczyńskiemu prawdopodobnie o ochronę instytucji rodziny. W imię tradycyjnych wartości oczywiście" - ironizował. 

 

W tym samym czasie prezes PiS pojawił się przed Prokuraturą Okręgową w Warszawie, gdzie na godz. 10 miał się stawić, żeby zeznawać w sprawie postępowania dotyczącego tzw. wyborów kopertowych. - Bzdury - odpowiedział jednym słowem na pytanie dziennikarzy dotyczące wpisu Tuska. 

 

"D. Tusk chce, żebyście myśleli, że inwigilowano jego rodzinę. To kłamstwo i manipulacja. Zaprzeczył temu dziś rano w TVP T. Siemoniak" - napisał o tej sprawie w mediach społecznościowych Janusz Cieszyński, były minister cyfryzacji, poseł PiS.

 

"Rodzina premiera kontaktowała się z osobą, której założono kontrolę operacyjną i te rozmowy zostały zarejestrowane. Zapewne chodzi o Giertycha, przeciwko któremu prowadzono śledztwo o wielomilionowe defraudacje" - dodał Cieszyński.

 

Minister koordynator służb specjalnych przekazał w rozmowie z nadawcą publicznym, że córka premiera Tuska "ponieważ kontaktowała się z jedną z osób, które były pod kontrolą pegasusową, jej rozmowy, jej informacji mogły paść łupem (tych, którzy podsłuchiwali - przyp. red.)".

Katarzyna Tusk-Cudna ze statusem pokrzywdzonej

Postępowanie dotyczące inwigilacji systemem Pegasus prowadzi specjalny zespół śledczy powołany przez Prokuraturę Krajową. Podsłuchiwany był m.in. Roman Giertych, który przed powrotem do polityki w 2023 roku, jako adwokat reprezentował wielu przedstawicieli ówczesnej opozycji, był też m.in. pełnomocnikiem rodziny Tusków. 

 

"I to właśnie z tego powodu, jak ustalił Onet, status poszkodowanej w śledztwie dotyczącym nadużywania systemu Pegasus nadany został córce szefa rządu" - czytamy. 

 

Giertych reprezentował ją w wytaczanych tabloidom sprawach o ochronę dóbr osobistych. Adwokat, a dziś także poseł w przeszłości był również pełnomocnikiem syna Donalda Tuska - Michała, jednak o planach jego przesłuchania na razie nic nie wiadomo.

 

ZOBACZ: Zbigniew Ziobro przyznał przed komisją śledczą. "Byłem inicjatorem zakupu Pegasusa"

 

Z doniesień wynika, że Tusk-Cudna miała zostać przesłuchana w sprawie dotyczącej uchylenia immunitetu Bogdanowi Święczkowskiemu i prok. Pawłowi Wilkoszewskiemu.

 

Portal podał też, że przesłuchana w sprawie ma być Małgorzata Tusk, podkreślając, że żona premiera nie była przecież reprezentowana przez Giertycha. 

Czym jest Pegasus?

Pegasus to system, który został stworzony przez izraelską firmę NSO Group do walki z terroryzmem i zorganizowaną przestępczością. Przy pomocy Pegasusa można nie tylko podsłuchiwać rozmowy z zainfekowanego smartfona, ale też uzyskać dostęp do przechowywanych w nim innych danych, np. e-maili, zdjęć czy nagrań wideo oraz kamer i mikrofonów.

 

Od minionego roku prokuratura prowadzi śledztwo ws. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych w związku ze stosowaniem tego oprogramowania.

 

Kwestia legalności, prawidłowości i celowości czynności podejmowanych z wykorzystaniem Pegasusa m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 r. do listopada 2023 r. jest też przedmiotem badań sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Artur Pokorski / polsatnews.pl / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie