Korea Północna wystrzeliła rakiety. Nieprzypadkowa data

Świat

Korea Północna wystrzeliła kilka pocisków balistycznych krótkiego zasięgu w kierunku swojego południowego sąsiada. To piąta próba balistyczna Pjongjangu w tym roku. Ma ona miejsce tuż przed szczytem APEC w Seulu, w którym ma wziąć udział prezydent USA Donald Trump.

Korea Północna wystrzeliła rakiety. Nieprzypadkowa data
Polsat News
Korea Północna przeprowadziła piąty test pocisków balistycznych w tym roku
Zobacz więcej

Korea Północna wystrzeliła kilka pocisków balistycznych krótkiego zasięgu - poinformowała południowokoreańska armia. To pierwsza taka próba od objęcia urzędu przez prezydenta Korei Południowej Li Dze Mjunga i ma miejsce tuż przed forum gospodarczym Azji i Pacyfiku (APEC) w Seulu, w którym ma wziąć udział prezydent USA Donald Trump.

 

Południowokoreańskie Kolegium Połączonych Szefów Sztabów (JCS) poinformowało, że wykryło starty około godziny 8:10 czasu lokalnego (godz. 1:10 w Polsce) z okolic Junghwa, na południe od Pjongjangu. Pociski przeleciały dystans ok. 350 km w kierunku Morza Japońskiego.

 

ZOBACZ: Żołnierz uciekł z reżimu Kim Dzong Una. Pokonał granicę Korei Północnej

 

To piąta w tym roku próba balistyczna Pjongjangu. W odpowiedzi Seul postawił wojsko w stan podwyższonej gotowości.

 

"Nasze wojsko zintensyfikowało monitoring w ramach przygotowań na (możliwość) dodatkowych wystrzałów i utrzymuje stałą gotowość, dzieląc się jednocześnie odpowiednimi informacjami z USA i Japonią" – podało JCS w komunikacie.

Korea Północna przeprowadza test rakietowy. Ekspert: Odpowiedź na działania Trumpa

Test rakietowy ma miejsce tuż przed szczytem Wspólnoty Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC), który odbędzie się w dniach 31 października - 1 listopada. Wśród gości ma być Trump.

 

W mediach w ostatnich dniach pojawiły się spekulacje, że przy tej okazji może dojść do czwartego spotkania Trumpa z przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Unem.

 

ZOBACZ: Nocna parada w Korei Północnej. Armia zaprezentowała swoją "najpotężniejszą" broń

 

Agencja informacyjna Yonhap zwraca uwagę, że Pjongjang może kontynuować eskalację prowokacji, dążąc do uznania Korei Północnej przez USA za państwo posiadające broń jądrową.

 

Zdaniem analityków cytowanych przez AFP, reżim Kima chce zamanifestować swoją siłę przed ważnym międzynarodowym wydarzeniem.

 

Jak ocenił prof. Park Won-gon z Uniwersytetu Ewha w Seulu, wystrzelenie rakiet to "odpowiedź na działania Trumpa", a Kim "potwierdza obecność swojego reżimu podczas wydarzenia organizowanego przez Seul, tak jak to robił wcześniej".

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Monika Bortnowska / polsatnews.pl / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie