Żołnierz uciekł z reżimu Kim Dzong Una. Pokonał granicę Korei Północnej
Jeden z północnokoreańskich żołnierzy zdezerterował do Korei Południowej. Wojskowy uciekł z reżimu Kim Dzong Una, przekraczając silnie ufortyfikowaną strefę zdemilitaryzowaną - przekazała agencja Yonhap News.

Wojskowy został wykryty i był obserwowany przez południowokoreańskich żołnierzy, a po przekroczeniu granicy został zatrzymany. Mężczyzna ma zostać przesłuchany, a odpowiednie służby zbadają motyw i okoliczności jego ucieczki. Nie podano dalszych szczegółów dotyczących dezertera.
Póki co nie wiadomo, czy ucieczka żołnierza została już wykryta przez Pjongjang. "Do tej pory nie zaobserwowano żadnych nietypowych ruchów północnokoreańskiego wojska" - poinformowały władze Korei Południowej.
ZOBACZ: Kim Dzong Un zwrócił się do bliskich poległych żołnierzy. Mówił o "pięknym życiu"
Agencja Yonhap News podkreśla, że jest to trzeci przypadek ucieczki obywatela Korei Północnej na Południe od czerwca, czyli od czasu objęcia urzędu przez nowego prezydenta Lee Jae Myunga. Poprzednie dwa dotyczyły jednak cywili. Ostatnia znana ucieczka północnokoreańskiego żołnierza do Korei Południowej miała natomiast miejsce w sierpniu zeszłego roku.
Uciekinierzy z Korei Północnej. Część z nich próbuje wrócić
Przedstawiciele Ministerstwa Zjednoczenia Korei poinformowali, że tylko w ubiegłym roku do Korei Południowej przedostało się łącznie 236 Koreańczyków z Północy. Życie uciekinierów z Północy na Południu czasami nie spełnia oczekiwań, dlaczego część z nich próbuje wrócić do ojczyzny. Najczęstszym motywem są kwestie finansowe oraz tęsknota za rodziną.
ZOBACZ: "Polują na tygrysy, żeby przeżyć". Kryzys głodu w Korei Północnej
Powroty do kraju rządzonego przez reżim Kim Dzong Una są jednak ryzykowne. Niektórzy uciekinierzy są więzieni, inni przechodzą rygorystyczną reedukację. W styczniu 2022 roku do Korei Północnej powrócił pewien 30-latek, który spędził rok na Południu. Mężczyzna miał trudności z zaadaptowaniem się do nowych warunków, ponieważ "ledwo zarabiał na życie".
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej