Wrócił z wakacji? Sterczewski odpowiada Grabcowi

- Słowa deprecjonujące misję są, moim zdaniem, niepoważne i świadczą o niezrozumieniu - mówił Franciszek Sterczewski, odpowiadając na sugestie szefa KPRM, że misja flotylli do Strefy Gazy przypominała "wakacje". Cała rozmowa z posłem KO w "Politycznym WF-ie z gościem" w niedzielę o godz. 11:00 w Polsat News.
- Nie nazwałbym tego wakacjami, chyba że równocześnie minister Grabiec, który w ten sposób określił naszą misję humanitarną, tak samo by powiedział mieszkańcom Polski wschodniej, nad których głowami latały drony rosyjskie. Czy to, że nad nami latały inne drony, to są takie same wakacje - przekonywał Franciszek Sterczewski w rozmowie z Piotrem Witwickim i Marcinem Fijołkiem.
W ten sposób odniósł się do słów Jana Grabca, który pytany w TVN24 o misję konwoju humanitarnego, w której uczestniczył poseł KO odparł: "Nie nazwałbym tego chyba misją. Jak oglądaliśmy te zdjęcia z tych łódek w Barcelonie, to bardziej przypominało to wakacje niż misję".
- Wydaje mi się, że niezależnie, co lata, jaka broń, co jest zagrożeniem dla Polek i Polaków, to rolą rządu jest ich bronić i domagać się odpowiedzialności od atakujących - dodał.
Grabiec porównał misję flotylli do Strefy Gazy do wakacji. Sterczewski odpowiada
Franciszek Sterczewski przyznał, że po powrocie do Polski powoli nadrabia medialne zaległości; wyraził też nadzieję, że zarówno szef KPRM, jak i inni krytycy jego aktywności "podejmowali wszelkie działania, żeby zatrzymać ten koszmar jak najszybciej". - Jestem ciekaw, jak krytycy spędzili ten czas i czy poza dobrymi radami zaproponowali jakieś rozwiązania, które mogłyby nas przybliżyć do zakończenia ludobójstwa - zastanawiał się poseł.
Na pytanie o to, czy w istocie pojawiły się z ich strony jakieś propozycje, odpowiedział przecząco. - I tego typu oskarżenia aktywistów, cywilów, którzy działają w czasie, gdy rządy umywają ręce, legitymizują to ludobójstwo, kiedy rządy zawodzą, my robimy wszystko, co w naszej mocy, żeby zwrócić uwagę świata na tę sytuację - przekonywał.
ZOBACZ: "Zwyczajne chamstwo buraka". Mentzen o incydencie na spotkaniu z Sikorskim
Sterczewski stwierdził, że słowa takie jak te, które padły z ust Jana Grabca są niepoważne i deprecjonują misję. - Świadczą również o niezrozumieniu, czego oczekują od nas Polki i Polacy, którzy we wszystkich sondażach wskazują, że sprzeciwiają się ludobójstwu - powiedział poseł KO.
WIDEO: Głośne słowa Grabca o flotylli. Sterczewski odpowiada
Franciszek Sterczewski ukarany. Poseł KO uczestniczył w misji humanitarnej do Strefy Gazy
Franciszek Sterczewski był jednym z trzech Polaków, którzy wraz z ponad 470 osobami z 47 państw wzięli udział w Globalnej Flotylli Sumud (GSF), akcji humanitarnej, która od pierwszych dni września próbowała przedostać się do Strefy Gazy.
W ubiegłym tygodniu konwój został przechwycony przez izraelską marynarkę wojenną. 42 przejęte statki zostały sprowadzone do Izraela, a członkowie ich załóg zatrzymani i deportowani.
Poseł relacjonował, że izraelskie służby traktowały członków flotylli w sposób przypominający tortury. - Pięć dni byliśmy trzymani w izraelskim areszcie. Nie było przyjemnie. Nie pozwalano nam spać, strażnicy świecili po oczach latarkami, godzinami puszczali nam muzykę z propagandowych filmów, szczuto na nas psami, pluto na nas, grożono bronią - opowiadał.
ZOBACZ: Spór o posła Sterczewskiego. "Pajacowanie" vs. "akt bohaterstwa"
Władze klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej nałożyły też na Sterczewskiego karę finansową za nieusprawiedliwioną nieobecność podczas posiedzeń Sejmu. Sam zainteresowany tłumaczył natomiast wcześniej w rozmowie z Interią, że "jeżeli zwykła polityka parlamentarna nie działa, to powinniśmy zawiesić wszystkie nasze działania i rzucić się do ratowania ludzi, którzy giną".
Cała rozmowa z Franciszkiem Sterczewskim w "Politycznym WF-ie z gościem" wyemitowana zostanie w niedzielę o godz. 11:00 na antenie Polsat News.
Pozostałe odcinki "Politycznego WF-u z gościem" można obejrzeć TUTAJ.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej