Polityczna burza we Francji. Macron wskazał nazwisko premiera

Świat
Polityczna burza we Francji. Macron wskazał nazwisko premiera
PAP/EPA/LUDOVIC MARIN / POOL
Sebastien Lecornu ponownie wyznaczony na premiera Francji

Emmanuel Macron ponownie wyznaczył Sebastiena Lecornu na stanowisko premiera Francji. W poniedziałek dotychczasowy szef rządu podał się do dymisji po zaledwie kilkunastu godzinach na stanowisku.

Dwóch poprzedników Sebastiena Lecornu, Francois Bayrou i Michel Barnier, zostało odwołanych przez izbę ustawodawczą w wyniku impasu w sprawie planu wydatków państwowych.

 

Agencja AFP podała, powołując się na współpracowników prezydenta, że szef państwa daje Lecornu carte blanche (czyli swobodę działania).

Macron wyznaczył premiera po raz czwarty

W piątek w Pałacu Elizejskim odbyło się spotkanie przywódców francuskich partii politycznych z prezydentem Emmanuelem Macronem. Trwało prawie 2,5 godziny. Na rozmowy nie zostały zaproszone dwie partie skrajne: prawicowe Zjednoczenie Narodowe (RN) i lewicowa Francja Nieujarzmiona (LFI).

 

W zeszłym roku lewicowy Nowy Front Ludowy (NFP) zdobył największą liczbę miejsc w parlamencie. Liczba tych mandatów nie pozwalała jednak na utworzenie samodzielnego rządu i Macron trzykrotnie powoływał premiera, opierając się na swoim centrowym obozie politycznym i na prawicy (partii Republikanie).

 

ZOBACZ: Polityczne trzęsienie ziemi. Francuski premier rezygnuje

 

Szef Partii Socjalistycznej Olivier Faure ostrzegł, że nie ma żadnej gwarancji, że jego partia nie poprze wotum nieufności wobec przyszłego rządu.

 

Dodał, że jego partia nie obawia się rozwiązania parlamentu. Oznaczałoby ono ponowne przedterminowe wybory parlamentarne.

 

Szefowa partii Ekolodzy Marine Tondelier ostrzegła, że jeśli Macron mianuje ponownie "kogoś z większości, która już nie jest większością", czyli z centrowego obozu prezydenckiego, to "zakończy się to tak, jak w poprzednich przypadkach". Liderzy partii centrowych, czyli obozu politycznego Macrona nie wypowiedzieli się po spotkaniu.

 

Konstytucja Francji wyznacza terminy i procedurę jego przyjmowania. Parlament musi zająć stanowisko w sprawie budżetu w ciągu 70 dni.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Jakub Pogorzelski / polsatnews.pl / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie