"Może puknąć się w głowę?" Czarnek zwrócił się do ministra

Polska Paweł Sekmistrz / polsatnews.pl
"Może puknąć się w głowę?" Czarnek zwrócił się do ministra
Polsat News
Przemysław Czarnek w "Graffiti"

- Czy człowiek pod nazwiskiem Żurek może spojrzeć w lustro i puknąć się w głowę? - pytał w "Graffiti" Przemysław Czarnek, komentując wypowiedzi ministra sprawiedliwości na temat kondycji polskiego systemu prawnego. - Został pan ministrem sprawiedliwości w państwie, w którym ekipa, która teraz rządzi, została wybrana w demokratycznych wyborach - przypomniał były minister.

W czwartek minister sprawiedliwości Waldemar Żurek przedstawić ma pakiet ustaw dotyczących praworządności. Dotyczyć mają one m.in. statusu sędziów, czy wyboru sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa. Na łamach "Dziennika Gazety Prawnej" szef resortu zabrał głos na temat podstaw prawnych swoich działań, tłumacząc że pytania o nie są niezasadne.

 

Wskazał, że "trudne czasy postawiły nas przed trudnym wyborem" pomiędzy podporządkowaniem się do dyktatu ustawy lub ochrony trójpodziału władzy. Z takim rozumowaniem nie zgadza się Przemysław Czarnek, który w "Graffiti" nazwał ministra "rewolucjonistą antypraworządnościowym".

Czarnek zwrócił się do Żurka. "Prawo rządzi rządem, a nie rząd rządzi prawem"

- Na tym polega, panie Waldemarze, praworządność i rządy prawa. Polegają na tym, że mamy dyktat prawa, ustawy. Polegają na tym, że to prawo rządzi rządem, a nie rząd rządzi prawem. Musi pan się do tego przyzwyczaić - powiedział wiceprezes PiS.

 

Zdaniem posła, kwestionowanie przepisów ustawy równa się kwestionowaniu konstytucji, a to wiąże się z konsekwencjami prawnymi. Czarnek wskazał, że Waldemar Żurek "naraża" się na odpowiedzialność prawno-karną i będzie do niej pociągnięty "niebawem".

 

ZOBACZ: "Polityka Kalego". Małgorzata Manowska o działaniach ministra Żurka

 

Prowadzący rozmowę Marcin Fijołek przypomniał słowa ministra sprawiedliwości, który stwierdził, że jest w stanie "przed każdym sądem ponieść odpowiedzialność", a swoje argumenty poparł przykładem Białorusi, gdzie również istnieją sądy i zapadają wyroki, ale oczywistym jest, że nie panują tam rządy prawa.

 

WIDEO: Czarnek do ministra: Może puknąć się w głowę?

 

 

- Waldemarze Żurku, został pan ministrem sprawiedliwości w państwie, w którym ekipa, która teraz rządzi, została wybrana w demokratycznych wyborach. Co to ma wspólnego z Białorusią? - zastanawiał się Czarnek.

"Czy może puknąć się w głowę?". Wiceprezes PiS krytykuje ministra sprawiedliwości

- Czy człowiek pod nazwiskiem Żurek może ewentualnie spojrzeć w lustro i puknąć się w głowę? Bo gada takie głupoty, że dla mnie to jest korzystne, bo to, co opowiada pan minister Żurek dzisiaj w "DGP", to co robi, mówiąc że nie podda się dyktatowi ustawy, to jest bardzo dobra informacja - mówił były minister edukacji, wskazując, że szef resortu sprawiedliwości "sam na siebie donosi".

 

ZOBACZ: Burza po reformie ministra sprawiedliwości. "Wyjątkowa bezczelność"

 

Pytany o ostrzeżenia skierowane przez ministra sprawiedliwości wobec tzw. neo-sędziów, wiceprezes PiS nazwał je "skandalem". - On kwestionuje dorobek tych młodych ludzi, którzy dzisiaj chcą orzekać w normalny sposób (...) On straszy ich odpowiedzialnością z tytułu tego, że orzekają - mówił.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie