Tragedia podczas interwencji w Inowrocławiu. 31-latek zmarł na oczach policjantów

Polska
Tragedia podczas interwencji w Inowrocławiu. 31-latek zmarł na oczach policjantów
Polsat News
Policja prowadzi czynności w sprawie interwencji, podczas której zmarł 31-latek

Policjanci z Inowrocławia interweniowali w sprawie zakłócenia ciszy nocnej przez agresywnego 31-latka. Funkcjonariusze twierdzą, że nie reagował on na polecenia i zachowywał się agresywnie, dlatego byli zmuszeni do użycia siły i założenia kajdanek. Mężczyzna po chwili stracił przytomność i - mimo reanimacji - zmarł. Sprawę wyjaśnia prokuratura i policyjne służby kontrolne.

W czwartek około godziny 2:52 dyżurny policji w Inowrocławiu otrzymał zgłoszenia dotyczące zakłócania ciszy nocnej w jednym z mieszkań przy ul. Armii Krajowej. Według świadków 31-letni mężczyzna, prawdopodobnie pod wpływem alkoholu i środków odurzających, miał demolować swoje mieszkanie i wyrzucać różne przedmioty na klatkę schodową.

 

Na miejsce wysłano patrol policji. Funkcjonariusze relacjonują, że mężczyzna był w stanie silnego pobudzenia, nie reagował na polecenia i zachowywał się agresywnie. Z tego powodu wezwano dodatkowy patrol oraz karetkę pogotowia.

 

ZOBACZ: Śmierć po policyjnej interwencji. Dramatyczna relacja matki 19-latka

 

Po kilku minutach funkcjonariusze zauważyli u 31-latka problemy z oddychaniem. Natychmiast ponowili prośbę o przyjazd zespołu ratownictwa medycznego i rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową.

Inowrocław. Tragedia podczas interwencji. Nie żyje 31-latek

Po przybyciu na miejsce ratownicy przejęli akcję reanimacyjną, jednak mimo podjętych czynności życia mężczyzny nie udało się uratować. 

 

"O zdarzeniu natychmiast powiadomiono prokuratora oraz wewnętrzne służby kontroli" - przekazała w komunikacie mł. insp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy.

 

ZOBACZ: Krzyczał z bólu, ale pogotowie nie przyjechało na czas. Mężczyzna zmarł

 

Sprawą zajmuje się prokuratura, a czynności kontrolne prowadzą także policjanci Wydziału Kontroli Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, Biura Kontroli KGP oraz Biura Spraw Wewnętrznych Policji.

 

Ze wstępnych ustaleń wynika, że funkcjonariusze działali zgodnie z procedurami - wobec mężczyzny zastosowano wyłącznie siłę fizyczną i kajdanki. Interwencja była rejestrowana przez kamery nasobne, a nagrania zostały zabezpieczone i przekazane prokuraturze.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Agata Sucharska / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie