Nicolas Maduro gotowy do ogłoszenia stanu wyjątkowego. Oskarża USA o próbę ataku

Świat
Nicolas Maduro gotowy do ogłoszenia stanu wyjątkowego. Oskarża USA o próbę ataku
8th US Army - Korea / Wikimedia Commons / rawpixel.com/National Archives

Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro powiedział, że jest gotowy ogłosić stan wyjątkowy w związku z groźbą "agresji" ze strony USA. Zdaniem dyktatora władze w Waszyngtonie prowadzą działania wskazujące na możliwy atak. Dyktator przyznał sobie wcześniej specjalne uprawnienia, które jeszcze bardziej rozszerzają jego władzę.

- Dzisiaj rozpoczął się proces konsultacji mający na celu ogłoszenie stanu wyjątkowego zgodnie z konstytucją i ochronę naszego narodu, naszego pokoju i stabilności, gdyby Wenezuela została zaatakowana militarnie przez amerykańskie imperium - mówił Nicolas Maduro na antenie państwowej telewizji.

Maduro nadał sobie specjalne uprawnienia

Agencja AFP przekazała, że tego samego dnia wiceprezydent Wenezueli Delcy Rodriguez poinformowała zagranicznych dyplomatów, że Maduro podpisał dekret przyznający mu "specjalne uprawnienia" jako głowie państwa do działania w sprawach obronności i bezpieczeństwa w przypadku, gdyby Stany Zjednoczone "odważyłyby się zaatakować naszą ojczyznę".

 

ZOBACZ: USA wywierają presję na reżim. Media: Trwają przygotowania do uderzenia

 

Źródło rządowe poinformowało jednak francuską agencję, że Maduro nie podpisał jeszcze dokumentu, ale jest gotowy zrobić to "w każdym momencie".

Napięcie na linii USA - Wenezuela

Prezydent USA Donald Trump wysłał osiem okrętów wojennych i okręt podwodny o napędzie atomowym na południowe Karaiby w ramach deklarowanego planu walki z handlem narkotykami.

 

W ostatnich tygodniach siły amerykańskie zniszczyły na Karaibach co najmniej trzy domniemane statki z narkotykami, zabijając 14 osób w akcie potępionym przez ekspertów ONZ jako "pozasądowa egzekucja".

 

ZOBACZ: Donald Trump grozi Wenezueli. Wspomniał o zestrzeleniu samolotów

 

Obecnie, amerykańscy wojskowi opracowują opcje zwalczania handlarzy narkotyków w granicach Wenezueli, jak donosi amerykańska stacja NBC, powołując się na cztery źródła zaznajomione z dyskusją.

 

Ogłoszenie stanu wyjątkowego umożliwiłoby Maduro, którego zeszłoroczna reelekcja na stanowisko prezydenta kraju nie została uznana przez znaczną część społeczności międzynarodowej, tymczasowe zawieszenie podstawowych praw Wenezuelczyków.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Mateusz Balcerek / mjo / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie