Człowiek Trumpa potwierdza. Jest zielone światło dla Ukraińców

Świat
Człowiek Trumpa potwierdza. Jest zielone światło dla Ukraińców
PAP/EPA/YURI GRIPAS / POOL
Donald Trump o użyciu broni dalekiego zasięgu przez wojsko Ukrainy

Bliski współpracownik Donalda Trumpa poinformował, że prezydent USA wspiera Ukrainę w militarnych atakach w głąb terytorium Rosji. Jak mówił w niedzielę specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg, Trump wyraził zgodę na ukraińskie ataki dalekiego zasięgu.

W rozmowie z telewizją Fox News współpracownik Donalda Trumpa w zakresie polityki ukraińskiej oznajmił, iż prezydent USA całkowicie popiera ataki wojska Ukrainy na cele w głębi terytorium Rosji. Keith Kellogg wspomniał również o militarnych efektach niedawnego spotkania Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim.

Ukraińskie ataki dalekiego zasięgu na Rosję. Trump jest za

Zapytany w niedzielę, czy Donald Trump zezwolił Ukrainie na ataku dalekiego zasięgu w głębi Rosji, Kellogg odpowiedział twierdząco.

 

- Sądząc po jego słowach, a także po wypowiedziach wiceprezydenta (USA J.D.) Vance’a i sekretarza (stanu Marca) Rubio, myślę, że odpowiedź brzmi: tak. Niech (Ukraina) korzysta ze zdolności do uderzania w głębi - komentował doradca Trumpa.

 

Kellogg przypomniał, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na niedawnym spotkaniu z Trumpem podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ poprosił o dostarczenie rakiet Tomahawk o zasięgu 2,5 tys. km.

 

ZOBACZ: Donald Trump zmienia narrację w sprawie Ukrainy. Media podają przyczynę

 

Wiceprezydent USA JD Vance poinformował w niedzielę, że Stany Zjednoczone "rozważają" sprzedaż Ukrainie rakiet Tomahawk, ponieważ Rosja konsekwentnie odmawia udziału w negocjachach pokojowych z udziałem Trumpa. 

 

Vance dodał również, że Rosjanie "muszą się obudzić i zaakceptować rzeczywistość", w której ich ofensywa w Ukrainie nie przynosi już oczekiwanych skutków.

Trump o pokoju w Ukrainie. Prezydent USA rozczarowany Putinem

Prezydent USA powtórzył przed kilkoma dniami, że jest bardzo rozczarowany przywódcą Rosji Władimirem Putinem i jego działaniami na terytorium Ukrainy.

 

- Myślę, że to czas, by wojna się zakończyła - mówił Donald Trump. - (Rosja) walczy ciężko i długo, stracili milion żołnierzy. Mimo ciężkiego bombardowania w ostatnich tygodniach, nie zdobyli prawie żadnego terytorium - dodał amerykański przywódca.

 

Po wystąpieniu na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ w Nowym Jorku Trump dał Ukrainie zielone światło na zakończenie wojny z Rosją, twierdząc, że z pomocą sojuszników m.in. z Unii Europejskiej i NATO, Ukraina ma szansę odzyskać całe swoje terytorium sprzed wojny z 2022 roku.

Maria Kosiarz / polsatnews.pl / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie