Decyzja ws. podatku od samochodów spalinowych. Szef rządu ogłasza

"'Podatek Morawieckiego' od samochodów spalinowych, który miał obowiązywać już w przyszłym roku, trafił ostatecznie do kosza" - poinformował na platformie X Donald Tusk. Decyzja o odrzuceniu opłat ogłoszona została w trakcie wtorkowego posiedzenia Rady Ministrów.
O planach na odejście od tzw. "podatku Morawieckiego" premier Tusk informował już w czerwcu tego roku po rozmowie z minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyną Pełczyńską-Nałęcz. Projekt zakładał pobieranie podatku od najtańszych samochodów, takich jak chociażby wieloletnie diesle.
Pełczyńska-Nałęcz jeszcze w 2024 zapowiadała rezygnację z pomysłu rządu Mateusza Morawieckiego po otrzymaniu zielonego światła z Brukseli.
Podatek od aut spalinowych nie wejdzie w życie. Premier podjął decyzję
Były premier Mateusz Morawiecki zobowiązał się do wprowadzenia podatku od samochodów spalinowych do końca 2024 roku. Inicjatywa ta zapowiadana była jako jeden z "kamieni milowych" rządów prawicy, który miał związek z ograniczaniem emisji CO2 pochodzącej z transportu.
Opłata uzależniona miała być od emisji CO2 lub NOx, a wysokość podatku zależna od poziomu szkodliwych emisji samochodu. Płacony miał być on bezpośrednio przy rejestracji pojazdu.
ZOBACZ: 50 mln dolarów poszło z dymem. Ukraińskie drony niszczą systemy Tor-M2
O ostatecznej rezygnacji z pomysłu poprzedniej władzy Donald Tusk poinformował w mediach społecznościowych w czwartek popołudniu.
"Podatek Morawieckiego" zastąpił program dopłat do zakupu aut elektrycznych, który oficjalnie wszedł w życie w lutym 2025 roku.
Czytaj więcej