"Ustawa nie zmieni ludzkich zachowań". Konfederacja krytycznie o nocnej prohibicji

- Ustawą nie da się zmienić ludzkich zachowań - komentuje w rozmowie z polsatnews.pl polityk Konfederacji Bartosz Bocheńczak w reakcji na złożony przez Lewicę projekt dotyczący nocnej prohibicji w całym kraju. Jednocześnie podkreśla, że w tej kwestii każdy człowiek powinien mieć prawo do samodzielnej decyzji.
Od pewnego czasu kolejne miasta decydują się na wprowadzenie nocnej prohibicji. W Warszawie sprawa nabrała jednak szczególnego rozgłosu - ostateczne odrzucenie zakazu przez stołecznych radnych, śledzone przez wielu Polaków, zakończyło się kompromisem.
Zakaz wprowadzono jedynie w dwóch dzielnicach: Śródmieściu i Pradze-Północ, co wywołało szerszą debatę na temat ewentualnego wprowadzenia ograniczeń w całym kraju.
Lewica chce zakaz sprzedaży alkoholu w nocy. "Ustawą się tego nie zmieni"
We wtorek Lewica złożyła projekt ustawy "Stop Alko Lobby", który miałby uregulować sprzedaż alkoholu na terenie całej Polski. - Sprzedaż alkoholu dotyczy dzieci, edukacji, naszego społeczeństwa. Proszę o pomoc - apelował lider partii Włodzimierz Czarzasty.
Pomysł nie spotka się jednak z poparciem Konfederacji. - Uważamy, że żadna prohibicja nie rozwiąże problemu spożywania alkoholu, ani w poszczególnych miastach, ani w całym kraju - mówi Bartosz Bocheńczak w rozmowie z polsatnews.pl.
ZOBACZ: Polacy popierają nocną prohibicję? Jednoznaczny wynik sondażu
Polityk podkreśla, że "ustawą nie da się zmienić ludzkich zachowań" ani przywrócić zdrowia osobom uzależnionym. - Każdy człowiek powinien sam o sobie zdecydować, w tym gdzie, kiedy i czy kupuje alkohol - zaznaczył.
Projekt Lewicy przewiduje również całkowity zakaz reklamy alkoholu w mediach. - Zostawmy to swobodzie funkcjonowania obrotu gospodarczego, niech to rynek decyduje, czy alkohol jest reklamowany, czy też nie - komentuje polityk.
Nocna prohibicja w całym kraju? Minister: To dobry kierunek
Pozytywnie na temat wprowadzenia zakazu wypowiedział się wcześniej w programie "Graffiti" minister sportu Jakub Rutnicki. -W godzinach nocnych sprzedaż alkoholu powinna być ograniczona. To dobry, słuszny kierunek - stwierdził w rozmowie z Grzegorzem Kępką.
ZOBACZ: "Wszystkim wyszłoby na zdrowie". Minister chce zmiany w Sejmie
Podkreślił, że w Polsce istnieje "gigantyczny problem" związany ze spożywaniem alkoholu, co nie podlega dyskusji. Zaznaczył, że nie są to dobre informacje, zwłaszcza w kontekście liczby codziennie sprzedawanych "małpek" oraz destrukcyjnego wpływu alkoholu na kondycję całego społeczeństwa.
- Musimy o tym rozmawiać i przygotowywać dobre rozwiązania. Jesteśmy otwarci do konstruktywnej dyskusji - zadeklarował.
Czytaj więcej