Policjantka z prokuratorskimi zarzutami. W tle sprawa pseudokibiców

Policjantka z Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień służbowych. Lokalne media donoszą, że sprawa ma związek z pseudokibicem miejscowej drużyny piłkarskiej. To właśnie u niego w mieszkaniu koledzy z komendy zastali funkcjonariuszkę.
Portal Echo Dnia potwierdził w rozmowie z rzeczniczką tarnobrzeskiej policji Beatą Jędrzejewską-Wroną, że funkcjonariuszka usłyszała prokuratorski zarzut z artykułu 231 kodeksu karnego (nadużycie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego).
ZOBACZ: Jazda na podwójnym gazie. Za kierownicą młoda policjantka
- W związku ze sprawą dzielnicowa została natychmiast zawieszona w czynnościach służbowych, zaś komendant miejski policji w Tarnobrzegu wystąpił do komendanta wojewódzkiego policji w Rzeszowie z wnioskiem o wydalenie tej policjantki ze służby - przekazała.
Dodała, że czynności w sprawie policjantki nadal trwają.
Tarnobrzeg. Policjantka z zarzutami. W tle sprawa pseudokibiców
Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu poinformowała, że zarzut dotyczy "kilkukrotnego bezprawnego sprawdzenia w systemach policyjnych jednej z osób, mieszkańca Tarnobrzega".
- Kinga B. nie przyznała się do zarzutu i skorzystała z prawa do odmowy składania wyjaśnień - przekazał w rozmowie z Echem Dnia prokurator Andrzej Dubiel, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu.
ZOBACZ: Pijana policjantka z bronią na stacji paliw. "Porażający brak odpowiedzialności"
Prokuratura podkreśliła, że dostęp do policyjnych baz danych wymaga wyraźnych przesłanek służbowych, a korzystanie z nich w celach prywatnych jest niedozwolone.
Z nieoficjalnych informacji portalu wynika, że sprawa dotyczy "pseudokibica" miejscowego klubu piłki nożnej Siarki Tarnobrzeg. "I to u niego w mieszkaniu dzielnicową spotkali policjanci podczas przeszukania" - pisze Echo Dnia.
Portal dodaje, że funkcjonariuszka służyła w policji od siedmiu lat.
Czytaj więcej