Nocna prohibicja w Warszawie. Radni podjęli decyzję
Rada m. st. Warszawy przyjęła zaproponowane przez klub KO stanowisko w sprawie pilotażowego wprowadzenia nocnej prohibicji w Śródmieściu i na Pradze-Północ. Wcześniej prezydent Warszawy wycofał swój projekt dotyczący wprowadzenia zakazu na terenie całego miasta. Obradom towarzyszyły duże emocje.

Dwa projekty, nad którymi radni początkowo mieli debatować różniły się godziną rozpoczęcia obowiązywania zakazu. Klub Lewicy i Miasto Jest Nasze proponowały prohibicję w godzinach 22.00-6.00, a prezydent Warszawy w godzinach 23.00-6.00. Projekt prezydencki zakładał też dłuższy okres karencji - 3 miesiące, a radnych - 14 dni po opublikowaniu w Biuletynie Informacji Publicznej Miasta Stołecznego Warszawy.
ZOBACZ: Plaga na warszawskich ulicach. Ponad sto mandatów w dwa dni
Ostatecznie warszawscy radni zdecydowali się poprzeć projekt zaproponowany przez klub Koalicji Obywatelskiej w sprawie pilotażowego wprowadzenia nocnej prohibicji w Śródmieściu i na Pradze-Północ. Za przyjęciem stanowiska było 36 radnych, przeciw było ośmiu, nikt się nie wstrzymał od głosu.
Wcześniej komisje rekomendowały odrzucenie obu propozycji. Głosowanie nad prezydenckim projektem było postrzegane jako test poparcia dla Trzaskowskiego.
Nocna prohibicja w Warszawie. Okrzyki niezadowolenia podczas sesji Rady miasta
To rozwiązanie, czyli projekt stanowiska Rady Miasta Warszawy, przedstawił po wznowieniu sesji Jarosław Szostakowski. Tłumaczył, że radni uważają, że nocny zakaz sprzedaży alkoholu w Warszawie "nie jest proporcjonalny do skali problemu" i "generuje wysokie koszty społeczne i gospodarcze". Przekonywał, że nocne skutki spożywania alkoholu, jak zakłócenie porządku publicznego, hałas, "mają charakter punktowy, a nie okołomiejski".
Przekazał, że radni wystąpią do Trzaskowskiego o przygotowanie innych rozwiązań, jak punktowa mapa miejsc niebezpiecznych czy wzmocnienie egzekucji prawa, zwiększenie patroli policji w rejonach szczególnie obciążonych.
Wystąpieniu radnego Szostakowskiego towarzyszyły okrzyki niezadowolenia, później skandowano: "całe miasto". - To kpina: z mieszkańców, lekarzy, policji, czy straży miejskiej - oceniła kolejna radna Agata Diduszko-Zyglewska.
Emocji nie krył również będący na sali aktywista Jan Śpiewak.
Nocna prohibicja w Warszawie. Projekt Trzaskowskiego upadł
Przedstawiciel Rafała Trzaskowskiego, a zarazem sekretarz miasta Maciej Fijałkowski przekazał, że prezydent wnioskuje o zdjęcie z porządku obrad projektu prezydenta Warszawy (druku 550 -red.). Przedstawił projekt dwóch uchwał dotyczących wystąpienia do rad dzielnic o wyrażenie opinii w sprawie pilotażowego wprowadzenia zakazu nocnej sprzedaży alkoholu w dzielnicach Śródmieście i Praga-Północ.
Takie stanowisko spotkało się negatywną reakcją radnych PiS, a także Lewicy i Miasto Jest Nasze. Niechęć do tego pomysłu głośno wyrażali również obecni na sesji mieszkańcy.
Jak napisał później w serwisie X Rafał Trzaskowski "to rozwiązanie będzie miało poparcie większości Rady. Krok po kroku. Do przodu".
Z projektem przedstawiciela prezydenta nie zgodziła się radna Marta Szczepańska, która przekazała, że nowe propozycje jej klub "traktuje jako ciąg dalszy pozorowanych działań w sprawie zakazu nocnej sprzedaży alkoholu". - Dzielnice wyraziły swoje opinie wobec projektów uchwał i powinny być one procedowane zgodnie z proponowanym porządkiem obrad. To dla tych projektów mieszkańcy pojawili się dziś na sali - dodała.
Wówczas zgromadzeni na sali zaczęli skandować "głos mieszkańców". Radni PiS oburzyli się projektem prezydenckim i ogłosili, że nie wezmą udziału w głosowaniu.
Nocna prohibicja. Gdzie obowiązuje?
W latach 2018-2024 nocną prohibicję wprowadziło ok. 180 gmin w Polsce. W 30 przypadkach ograniczenie dotyczy tylko części gminy lub miasta. Najwięcej takich przepisów przyjęły samorządy województw: mazowieckiego, małopolskiego i wielkopolskiego.
Spośród dużych miast nocny zakaz na całym obszarze wprowadziły m.in. Kraków, Bydgoszcz i Biała Podlaska. Prohibicja tylko w śródmieściu obowiązuje m.in. w Poznaniu, Wrocławiu, Rzeszowie, Katowicach, Bielsku-Białej i w Kielcach.
W czerwcu nocną prohibicję w sezonie turystycznym wprowadziło Giżycko. W lipcu takie przepisy wprowadzono w Słupsku, a na początku sierpnia w Szczecinie. W Gdańsku nocna prohibicja zaczęła obowiązywać od początku września.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej