Jest opinia TSUE ws. WIBOR-u. To może być rewolucja dla kredytów w Polsce

Polska
Jest opinia TSUE ws. WIBOR-u. To może być rewolucja dla kredytów w Polsce
Pixabay
Opinia rzecznik TSUE ws. WIBOR

Rzeczniczka generalna TSUE Laila Medina ogłosiła opinię w polskiej sprawie odnośnie do kredytów hipotecznych. Stwierdziła, że klauzule dotyczące zmiennego oprocentowania opartego na WIBOR muszą być czytelne i zrozumiałe dla konsumentów. - To realna szansa uwolnienia się od nieuczciwych warunków kredytu - ocenia mec. Karolina Pilawska z kancelarii Pilawska Zorski Adwokaci.

- Dyrektywa dotycząca nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich może mieć zastosowanie do postanowień umów kredytowych ze zmiennym oprocentowaniem, opartych na wskaźniku WIBOR - stwierdziła rzeczniczka generalna Trybunału Sprawiedliwości UE Laila Medina w opinii przedstawionej w czwartek.

WIBOR a kredyty w Polsce. Częstochowski sąd skierował sprawę do TSUE

Sprawa trafiła do TSUE w wyniku pytań prejudycjalnych Sądu Okręgowego w Częstochowie. Klient banku PKO BP zakwestionował umowę kredytu hipotecznego, domagając się od banku zwrotu części wpłaconych kwot. Argumentował, że klauzule dotyczące zmiennego oprocentowania opartego na wskaźniku WIBOR stanowią niedozwolone postanowienia umowne.

 

Według niego bank nie przedstawił alternatywy wobec kredytu opartego na WIBOR, nie poinformował w pełni o ryzyku zmiennej stopy oraz uniemożliwił ocenę ekonomicznych konsekwencji zawarcia umowy.

 

ZOBACZ: Nieruchomości, kryptowaluta i kredyt hipoteczny. Mentzen pokazał oświadczenie majątkowe

 

PKO BP wniósł o oddalenie powództwa. Podkreślił, że wskaźnik WIBOR ustalany jest zgodnie z obowiązującymi regulacjami, bank nim nie manipulował, a kredytobiorca został należycie poinformowany o ryzyku związanym ze zmiennym oprocentowaniem.

 

W ocenie rzeczniczki generalnej Mediny, ponieważ ani prawo polskie, ani przepisy UE nie przewidują obowiązku stosowania konkretnego wskaźnika referencyjnego, jakim jest WIBOR, postanowienia umów kredytowych odnoszące się do tego wskaźnika mogą podlegać kontroli na gruncie przepisów dyrektywy o nieuczciwych warunkach w umowach konsumenckich.

 

Medina zaznaczyła, że zgodnie z nią bank ma obowiązek przekazać klientowi jasne informacje o wskaźniku referencyjnym oraz możliwych konsekwencjach ekonomicznych jego stosowania, tak aby konsument mógł oszacować całkowity koszt kredytu.

WIBOR a kredyty w Polsce. "Istotna nierównowaga praw i obowiązków"

Zdaniem rzeczniczki, niepełne ujawnienie mechanizmu wyznaczania WIBOR oraz czynników wpływających na jego zmienność mogłoby naruszać wymóg przejrzystości. W przypadku takiego naruszenia sąd krajowy powinien ocenić, czy postanowienie prowadzi do "istotnej nierównowagi praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta".

 

ZOBACZ: To najgorsza funkcja YouTube. Wkrótce nikt się przed nią nie uchroni

 

Medina podkreśliła, że sąd ma obowiązek zbadać, czy kredytodawca, działając w dobrej wierze, mógł zakładać, iż konsument zaakceptowałby taki warunek, dysponując pełnymi i obiektywnymi informacjami o ryzyku. Ocena ta nie obejmuje jednak samego wskaźnika WIBOR ani metody jego ustalania.

 

Opinia rzeczniczki generalnej nie jest wiążąca dla Trybunału, lecz w wielu sprawach stanowisko rzecznika bywa zbieżne z późniejszym wyrokiem TSUE.

Co z kredytami hipotecznymi w Polsce? Prawnik: To może być punkt zwrotny 

W ocenie mec. Karoliny Pilawskiej, jeśli Trybunał wyda wyrok w myśl opinii rzecznika, będzie to wydarzenie, które może okazać się punktem zwrotnym w sporach konsumenckich. - Po raz pierwszy tak wyraźnie potwierdzono, że mechanizm zmiennego oprocentowania oparty na wskaźniku referencyjnym nie jest "świętą krową" i podlega ocenie pod kątem abuzywności - stwierdziła prawniczka. Według niej dla banków to perspektywa miliardowych strat, a dla kilku milionów kredytobiorców realna szansa na uwolnienie się od nieuczciwych warunków. Teraz polskie sądy będą musiały zdecydować, czy umowy oparte na WIBOR mogą funkcjonować dalej po usunięciu abuzywnej klauzuli, czy też powinny upaść w całości - zaznaczyła.


Jak wskazała mec. Pilawska, rzecznik generalny jednoznacznie stwierdził, że postanowienia dotyczące oprocentowania opartego o WIBOR mogą być badane, jeśli przepisy prawa krajowego nie nakładają na bank i konsumenta obowiązku stosowania tego konkretnego wskaźnika. Skoro to strony – a de facto bank – wprowadzają taki mechanizm do umowy, to podlega on ocenie tak samo, jak inne klauzule umowne. - To rozstrzygnięcie otwiera kredytobiorcom drogę do kwestionowania samej konstrukcji zmiennego oprocentowania opartego o WIBOR, po raz pierwszy padło jasne potwierdzenie, że sąd krajowy ma prawo badać, czy bank, wprowadzając taki mechanizm, działał uczciwie, transparentnie i w sposób niewprowadzający konsumenta w błąd - oceniła mec. Pilawska.

 

ZOBACZ: Polska może udzielić kredytu Ukrainie. Chodzi o ponad 100 mln euro


Dodała, że rzecznik uznał również, że postanowienia dotyczące oprocentowania kredytu opartego o WIBOR również podlegają badaniu, jeśli nie zostały sformułowane prostym i zrozumiałym językiem. - Banki przez lata argumentowały, że skoro oprocentowanie stanowi element podstawowy umowy kredytowej, to nie może być weryfikowane pod kątem abuzywności, a opinia wyraźnie odrzuca tę linię obrony - podkreśliła prawniczka.


Podkreśliła, że zdaniem rzecznika, aby spełnić wymogi Dyrektywy, konieczne było ujawnienie metody i głównych elementów wpływających na wartość wskaźnika. Brak takich informacji może zostać uznany za naruszenie zasady przejrzystości, a w konsekwencji – otworzyć drogę do uznania klauzuli oprocentowania za abuzywną.


- Jeżeli klient został pozbawiony realnej szansy na ocenę ryzyka – bo nie przedstawiono mu żadnych symulacji, nie wyjaśniono mechanizmu działania wskaźnika ani nie wskazano czynników mogących powodować jego wahania, to nie można uznać, że wyraził on świadomą i wolną zgodę na tak istotny element umowy - dodała mec. Pilawska. Według niej ta część opinii ma ogromne znaczenie praktyczne, ponieważ nakazuje sądom badać nie tylko literalne brzmienie umowy, ale również kontekst jej zawarcia, a to otwiera drogę do bardzo szerokiej kontroli umów kredytowych.

 

Aldona Brauła / aba / polsatnews.pl / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie