Białoruski agent zatrzymany przez ABW

Polska
Białoruski agent zatrzymany przez ABW
abw.gov
Białorusin podejrzany o szpiegostwo zatrzymany przez ABW

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała białoruskiego agenta - poinformował premier Donald Tusk. Minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak doprecyzował, że podejrzany usłyszał już zarzuty o "prowadzenia działalności wywiadowczej na terenie Polski". Mężczyzna miał też działać na terenie Węgier.

Do zatrzymania białoruskiego agenta doszło w poniedziałek. "Zatrzymanie jest efektem współpracy ze służbami m.in. Rumunii i Czech" - poinformował premier Donald Tusk.

 

Szef rządu dodał, że "wydalony z Polski zostanie również dyplomata białoruski wspierający agresywne działania białoruskich służb wobec naszego państwa".

 

Siemoniak: Zatrzymanie agenda efektem współpracy kilku państw

Więcej informacji na temat tej sprawy przekazał minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak.

 

"Funkcjonariusze zatrzymali obywatela Białorusi Uladzislau N. Wyżej wymieniona czynność była efektem długotrwałej operacji prowadzonej przez ABW wspólnie ze służbami czeskimi (BIS), węgierskimi (AH), rumuńskimi (SRI) i mołdawskimi (SIS), skierowanej przeciwko agresywnym działaniom służb specjalnych Białorusi" - przekazał polityk.

 

ZOBACZ: "Nie ma w tym zemsty". Tomasz Siemoniak o ruchu wobec Sławomira Cenckiewicza

 

"Prokurator Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Warszawie przedstawił zatrzymanemu zarzut popełnienia przestępstwa z art. 130 paragraf 1 kk. Podejrzany prowadził działalność wywiadowczą na terenie Polski i Węgier" - doprecyzował Siemoniak.

 

"Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało charge d'affaires Ambasady Białorusi w Warszawie celem poinformowania o pozbawieniu akredytacji dyplomatycznej i uznaniu za persona non grata na terenie Polski ustalonego dyplomaty białoruskiego zaangażowanego bezpośrednio w działania wywiadowcze" - dodał polityk.

 

Przekazał też, że prokuratura wnioskuje, żeby podejrzany o szpiegostwo trafił do trzymiesięcznego aresztu tymczasowego. Sprawa jest rozwojowa.

Białoruskie KGB zatrzymało Polaka. To mieszkaniec Krakowa

Białoruska telewizja państwowa podała w czwartek, że mieszkaniec Krakowa, urodzony w 1998 roku, został zatrzymany w mieście Lepel w obwodzie witebskim na północnym wschodzie Białorusi. Pokazano kadry, na których - jak utrzymuje telewizja - z zatrzymanym rozmawia funkcjonariusz białoruskiego KGB. 

 

ZOBACZ: Polak zatrzymany na Białorusi. MSZ: Traktujemy to jako prowokację

 

Białoruska stacja utrzymuje, że mężczyzna ten przez portale społecznościowe nawiązał kontakt z obywatelem Białorusi i zaproponował mu współpracę na rzecz polskich służb specjalnych, której przedmiotem miały być dane m.in. o obiektach wojskowych na Białorusi.

 

Pokazano kadry, jakoby nagrane w samochodzie, gdzie następuje przekazanie dokumentów. Telewizja podała następnie, że wszczęto sprawę karną dotyczącą szpiegostwa. 

Dawid Kryska / Mateusz Balcerek / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie