Obsesyjne środki bezpieczeństwa. Obsługa Kim Dzong Una zaciera ślady

Świat
Obsesyjne środki bezpieczeństwa. Obsługa Kim Dzong Una zaciera ślady
PAP/EPA/ALEXANDER KAZAKOV/SPUTNIK/KREMLIN POOL
Kim-Dzong Un i Władimir Putin spotkali się w Pekinie

Podwładni Kim Dzong Una starannie wytarli wszystkie przedmioty, które dotykał północnokoreański dyktator podczas spotkania z Władimirem Putinem. Zdaniem ekspertów, obsesyjne dbanie o bezpieczeństwo przywódcy ma uniemożliwić służbom wywiadowczym innych państw zdobycie jego materiału biologicznego.

Materiał wideo pokazujący, jak podwładni dyktatora Korei Północnej sprzątają salę po środowej rozmowie w Pekinie z Władimirem Putinem, opublikował na Telegramie rosyjski korespondent Aleksandr Junaszew.

 

Służby Kim Dzong Una zadbały o dokładne wyczyszczenie sali m.in. poprzez dokładne wytarcie krzesła, na którym siedział, szklanki, z której pił czy stolika kawowego.

 

Podczas podróży zagranicznych koreański przywódca podróżuje z własną toaletą, aby nikt niepowołany, a zwłaszcza wywiady innych państw nie mogły zdobyć informacji dotyczących jego aktualnego stanu zdrowia. Obsesyjne środki bezpieczeństwa stosowane przez dyktatorów Korei Północnej stały się standardem od czasów ojca obecnego władcy, Kim Dzong Ila.

 

ZOBACZ: Alarmujące oświadczenie szefa NATO. Mówił o możliwym ataku Rosji

Obsesja w kwestiach bezpieczeństwa. Chodzi o stan zdrowia

- Specjalne toalety, worki na śmieci, zbieranie odpadów i niedopałków: to wszystko po to, aby zagraniczna agencja wywiadowcza, nawet przyjaznego kraju, nie uzyskała jego materiału biologicznego i nie poddała go analizie – powiedział Michael Madden z amerykańskiego think tanku Stimson Center.

 

Madden dodał, że nawet zebranie jednego włosa czy fragmentu naskórka pozwoliłoby na uzyskanie szczegółowych informacji na temat stanu zdrowia Kim Dzong Una.

Kim wyśle kolejnych żołnierzy. Padła deklaracja

Do spotkania z Putinem doszło w środę z okazji 80. rocznicy zakończenia II wojny światowej na Dalekim Wschodzie, zorganizowanej w Pekinie na placu Tiananmen. Podczas spotkania, obaj dyktatorzy zapewniali o rozwoju wzajemnej współpracy, przejawiającej się m.in. w udziale północnokoreańskich żołnierzy w inwazji Rosji na Ukrainę.

 

ZOBACZ: Trump apeluje do europejskich przywódców. Mają podjąć działania wobec Rosji

 

Korea Północna wysłała do Rosji już ponad trzynaście tysięcy żołnierzy (ok. dwa tysiące zginęło podczas walk), a Narodowa Służba Wywiadowcza Korei Południowej poinformowała we wtorek, że Pjongjang planuje wysłać do Rosji kolejną grupę żołnierzy złożoną z 6 tys. osób.

Jakub Pogorzelski / polsatnews.pl / Reuters
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie