Poważny wypadek amerykańskiego polityka. To człowiek Trumpa

Świat
Poważny wypadek amerykańskiego polityka. To człowiek Trumpa
AP Photo/Jose Luis Magana
Rudy Giuliani

Były burmistrz Nowego Jorku i były prawnik Donalda Trumpa, Rudy Giuliani, został poważnie ranny w wypadku samochodowym - informuje portal New York Post. Tuż przed wypadkiem Giuliani udzielał pomocy kobiecie, która padła ofiarą przemocy domowej. Wszyscy uczestnicy zdarzenia trafili do szpitala.

Rudy Giuliani został poważnie ranny w wypadku samochodowym w stanie New Hampshire w sobotę wieczorem - poinformował jego szef ochrony Michael Ragusa.

 

ZOBACZ: Strefa Gazy po wojnie. Media dotarły do planu Trumpa

 

81-letni Giuliani trafił do szpitala ze złamanym kręgiem oraz licznymi obrażeniami i siniakami, po tym jak wynajęty przez niego samochód został uderzony od tyłu przez inny pojazd - poinformował Ragusa.

Rudy Giuliani trafił do szpitala. Były prawnik Donalda Trumpa pomagał kobiecie

Przed wypadkiem kierowca Giulianiego zatrzymał samochód na wezwanie kobiety. Giuliani wysiadł i udzielił jej pomocy - okazało się, że była ofiarą przemocy domowej. Zadzwonił pod numer alarmowy i pozostał na miejscu do czasu przyjazdu funkcjonariuszy.

 

Po tym, jak wrócił do swojego auta, pojazd został z dużą prędkością uderzony w tył przez samochód prowadzony przez 19-latkę. Oba auta wpadły na pas rozdzielający jezdnie - poinformowała policja.

 

ZOBACZ: Trump chce wysłać Gwardię do Chicago. Władze miasta stawiają opór

 

Giuliani, jego kierowca oraz 19-letnia sprawczyni wypadku zostali przewiezieni do szpitala z obrażeniami niezagrażającymi życiu. Policja przekazała, że w związku ze zdarzeniem nikomu nie postawiono zarzutów.

 

Ragusa napisał na platformie X, że wypadek nie był wymierzonym atakiem i zaapelował, by nie rozpowszechniać "teorii spiskowych". Dodał, że Giuliani dochodzi do siebie i jest w dobrym nastroju. "Burmistrz jest w świetnym humorze. Jest twardzielem. Przetrwał 11 września" - podkreślił. Giuliani ma pozostać w szpitalu jeszcze dwa lub trzy dni.

Monika Bortnowska / polsatnews.pl / New York Post
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie