Opole. Wyciek amoniaku w zakładzie produkcyjnym, na miejscu trwa akcja służb

W jednym z zakładów produkcyjnych w Opolu doszło do wycieku amoniaku. Na miejsce skierowano specjalistyczną grupę ratowniczo-chemiczną. Ratownicy udzielili pomocy medycznej pięciu osobom, choć na szczęście nikt poważnie nie ucierpiał. 97 osób zdołało ewakuować się jeszcze przed przyjazdem służb, które obecnie pracują na miejscu.
Lokalne media przekazały, że w jednym z opolskich zakładów przy ul. Północnej doszło do wycieku amoniaku. Na miejsce wysłano specjalistyczną grupę ratowniczo-chemiczną.
- Działania na miejscu trwają, monitorujemy sytuację. Odcięty został zawór (aby powstrzymać wyciek amoniaku - red.). Proces ewakuacji przebiegł bardzo sprawnie - zapewnił rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej kpt. Łukasz Nowak w rozmowie z Interią.
Wyciek amoniaku w zakładzie produkcyjnym w Opolu
Rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej kpt. Łukasz Nowak poinformował, że pięć osób wymagało pomocy medycznej, ale nikt nie został hospitalizowany. 97 pracowników zakładu ewakuowało się przed przybyciem straży.
Na miejscu jest sześć zastępów straży pożarnej. Akcję koordynuje zastępca komendanta miejskiego PSP w Opolu. Strażacy zajmują się obecnie "intensywnym przewietrzaniem" pomieszczeń, a także badaniem, czy powietrzem wewnątrz budynku można już bezpiecznie oddychać. Na razie nie wiadomo, dlaczego doszło do wycieku. - Został wykryty, bo zadziałały czujniki - podkreślił kpt. Łukasz Nowak.
Amoniak stosuje się w produkcji sztucznych tkanin, chemii gospodarczej czy środków do pielęgnacji ciała, a także w urządzeniach chłodzących. Zatrucie tym gazem powoduje osłabienie mięśni, zaburzenia słuchu, a także takie związane z ruchem, jak również drgawki. W skrajnych przypadkach dochodzi nawet do trwałego rozstroju zdrowia.